 Mariusz Wiącek - brat całkiem większy (miłosnik morskiego żeglowania) nie zapomina o korzeniach, czyli o wartości wynikających z żeglowania słodkowodnego. Tak się zastanawiam jakią to "posiarczane" Jeziorko Tarnobrzeskie ma wodę. Na jednej z fotek widzę trzciny, czyli to chyba nie same siarczki, siarczany itp. Sami widzicie - trzeba tylko mieć zapał. A na morskie żeglowanie przyjdzie czas.
Wystarczy popatrzeć na Mariusza. Czas robi swoje.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
.
------------------------------------------
.
.
Nad morzem robią wszystko, aby wydrzeć wodzie trochę lądu.
Bracia mniejsi postępują na odwrót, gdzie się da jakiś dołek wykopać, to zalewają go wodą. W Tarnobrzegu, a właściwie w Machowie była swego czasu chluba i duma socjalizmu, czyli wielka kopalnia siarki. Dołek kopały tam olbrzymie koparki. Ten stan rzeczy trwał kilkadziesiąt lat. Po wyeksploatowanym złoża została dziura w ziemi, o głębokości kilkudziesięciu metrów i powierzchni około 560 ha. W ramach rekultywacji tego terenu powstało Jezioro Tarnobrzeskie (dawniej dołek w Machowie) o powierzchni prawie 500 ha. Bracia mniejsi jak się zwiedzieli o nowej wodzie, to zlecieli się z całego regionu chcąc uprawiać swoje hobby.
Od pięciu lat tarnobrzescy żeglarze starają się popularyzować żeglarstwo i tą wodę organizując festiwal „Nowy Brzeg, Nowa Fala” , którego pomysłodawcą i dyrektorem jest Tadeusz Gospodarczyk, a gospodarzem żeglarskim jest Jacht Klub Kotwica.
.
.
. W tym roku odbyła się jubileuszowa V edycja festiwalu w ramach której zorganizowano regaty w klasie Omega, Optymist, Open. Mielec KŻ "Orkan"
|
