ŻYCZENIA SWIĄTECZNE I NOWOROCZNE
z dnia: 2012-12-21


Moi Drodzy,                                                                                                                                                         
Zaczynam jak zawsze od podziękowań i przeprosin. Dziękuję za setki (!)  otrzymanych życzeń - graficznych    (wiele prawdziwych arcydzieł)  i tekstowych, także tych - rozsyłanych automatem rozdzielnikowym                    Undisclosed-Recipient:;  Nadchodzących nie tyko z Polski, ale i z  Kanady, USA, Nowej Zelandii, Szwecji     czy Niemiec. Przepraszam, że nie odpowiadam indywidualnie, ale to jest zadanie ponad siły starego. Jeszcze raz: DZIĘKUJĘ i PRZEPRASZAM !                                                                                                                    
A teraz ja zbiorowo, ale nie mniej szczerze i gorąco:                                                                                           
Życzę Wam zdrowych, pogodnych Świąt Bożego Narodzenia w otoczeniu Rodzin, Przyjaciół                   oraz ukochanych piesków i kotków. Życzę abyście podczas Świąt nie przebrali miary w jedzeniu, a zwłaszcza piciu. Aby nikomu  nie spłonęła choinka, aby nikomu czerwony barszczyk nie wylał się na kolana.                    Życzę trafionych prezentów pod choinkę. Łamcie się opłatkiem i zaśpiewajcie chociaż jedną kolędę (to do      niewierzących, wątpiących  i agnostyków). Nie zapomnijcie, że w Wigilię obchodzą imieniny Ewy i Adamowie. Dla nich prezenty podwójne.                                                                                                                               
W Nowym Roku wiele wspaniałych wrażeń z rejsów śródladowych, a zwłaszcza morskich. I abyście nie          zapominali o nadsyłaniu korespondencji na użytek Subiektywnego Serwisu Informacyjnego. Tym, którzy jeszcze się nie odważyli - życzę           przełamcie skromność i nieśmiałość.                                                                                                                                                                       
SAJ-owi - niestrudzonemu obrońcy społeczności żeglarzy-przyjemniaczków życzę kolejnych sukcesów w podążaniu do prawdziwej swobody    żeglowania.                                                                                                                                                                                                              
Żyjcie wiecznie !                                                                                                                                                                                                      
Don Jorge
http://www.dancingsantacard.com/?santa=309697                                                                                                                                                 
                                                                                                                                                                                                          
                       
Ten artykuł pochodzi ze strony:
JERZY KULIŃSKI - ŻEGLARZ MORSKI
Subiektywny Serwis Informacyjny
http://www.kulinski.navsim.pl

URL tego opowiadania:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2121