DR GRZEGORZ KUCHTA PREZESEM SAJ
z dnia: 2007-02-03
W sobotę 3 lutego w salach Jachtklubu Morskiego NEPTUN w gdańskich Górkach Zachodnich odbyły się wybory nowych władz Stowarzyszenia Armatorów Jachtowych. Tak, jak zamierzaliśmy wybrani zostali młodzi, wykształceni, dynamiczni żeglarze - żeglujący właśnie teraz, a nie przed półwieczem. Tak wygląda autentyczne przekazywanie spraw żeglarstwa pokoleniu rówieśników moich dzieci.

Czwarty od lewej - nowy Prezes
SAJ rośnie w siły - jakościową i ilościową. Po spływie dzisiejszych Deklaracji - SAJ przekroczył już setkę członków. Po Targach Wiatr i Woda oraz po POLYACHCIE będzie nas o znacznie więcej. Jak na razie dominują żeglarze morscy, ale żeglarstwo jest uniwersalne. Przykrości z jakimi w nadchodzacym sezonie "praktycznie" spotkają się żeglarze śródladowi - niewątpliwie przekona to wielkie srodowisko, że tylko SAJ ma możliwości skutecznego występowania w ich obronie. W szeregach SAJ pojawiają się wielcy żeglarze - miło nam było dziś powitać kapitana Jerzego Wąsowicza - armatora i skippera słynnego żaglowca "Antica".. Ucieszyła nas obecność i udział liderów innych stowarzyszeń żeglarskich - Andrzeja Kapłana, Jana Talika, Andrzeja Szrubkowskiego, no i oczywiście animatora SIZ - Jerzego Makieły. Walne nie tylko wybierało, ale i dyskutowało strategię działań. Nie spierano się o to "czy" i "jak" (bo to już wiemy), ale po prostu "co kiedy". Obrady prowadził Jerzy Makieła. Nie zawiodła stolica, o której na sali mówiono "teren" :-)

V-Prezes - Krzysztof Klocek Prezes Gdańskiej Federacji Żeglarskiej - Jan Talik
Prezesem został dr Grzegorz Kuchta, V-Prezesem d/s legislacyjnych - Krzysztof Klocek, Sekretarzem - Jacek Kijewski, Skarbnikiem (ponownie) - Tadeusz Duma. Członkami Rady Armatorskiej wybrano: Jerzego Makiełę, Włodzimierza Ringa, Wiesław Cybulskiego, Henryka Brylskiego (ponownie) oraz Macieja Kotasa. Wybrana Komisja Rewizyjna ukonstytuowała się następująco: Władysław Schischke (ponownie) - przewodniczacy, Katarzyna Rembarz, Edward Zając - członkowie.
Na zakończenie dorzucam uwagą - to było nie tylko konstruktywne, ale naprawdę przyjacielskie spotkanie. Nie przybyli wszyscy, ale pamiętajmy, że przyjazd z Lublina, Katowic czy Dolnego Ślaska to nie jest tak hop - hop. Najważniejsze, ze wreszcie nastąpiło przekazanie pałeczki sztafetowej. Myślę, ze sprawnie.
Nowym władzom SAJ życzę sukcesów ! A kłopotów to Wam nie zabraknie. Stary porządek mięknie, ale nie będzie łatwo.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
___________________
zapraszam do klikania: 
|