ŻEGLARZE Z JACHTU - DYREKTOR ZZA BIURKA
z dnia: 2007-04-16


No to obejrzałem. Była to taka zdalna "konfrontacja" stanowisk. Żeglarze na jachcie, dyrektor za biurkiem. Nie twarz w twarz. Do takiego spotkania dojdzie jutro. A ja ciągle nie mogę sie nadziwić dlaczego administracja broni beneficji "korporantów" z ulicy Chocimskiej. Artykuł 15 pewnej bardzo ważnej ustawy daje Dyrektorom Urzędów Morskich możliwość uwolnienia małych, niezarobkowych jachtów  od wymogów stawianych jachtom. To przecież żaden eksperyment.

 

Prezes SAJ - dr Grzegorz Kuchta i V-Prezes SAJ - Krzysztof Klocek    Dyr. Urzędu Morskiego w Gdyni - dr kpt.ż.w. Andrzej Królikowski

Telewizyjna, zdalna mini debata była rzeczowa i grzeczna. Najwyższy czas zaprzestać przerzucaania się argumentami, bo obie strony sprawę znają, aż nadto. Jak bym się cieszył gdyby jutro rozmawiano nie o tym "czy", ale "jak" szybko doprowadzić do uwolnienia armatorów jachtów przyjemnosciowych o długości do 13,7 m od uciązliwych, niepotrzebnych procedur i wydatków.

Owocnych obrad !

Żyjcie wiecznie !

Don Jorge, który prosi o klik tu:

 

Ten artykuł pochodzi ze strony:
JERZY KULIŃSKI - ŻEGLARZ MORSKI
Subiektywny Serwis Informacyjny
http://www.kulinski.navsim.pl

URL tego opowiadania:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=355