Sprawa pozornie błaha. Marynarka Wojenna postanowiła przedstawić obywatelom swoją siłę i sprawność – organizując spektakl pod nazwą „Parada Morska”. Lokalizacja – wody przybrzeżne wzdłuż Mierzei Helskiej. Biuro Hydrograficzne Marynarki Wojennej  akwen owej „Parady Morskiej” po prostu zamknęło. Przeczytaliśmy to w „Wiadomościiach Żeglarskich” (skan). Jak wiecie - jest to akwen intensywnie uczęszczany, czyli rzeczona  „Parada Morska” wielu jednostkom pływającym weszła w paradę. Oczywiście też żeglarzom boć to pełnia lata. Czy tak można? Zapytał o to kpt. jachtowy Wojtek Bartoszyński.

Zaczęło się od tego, że Wojtek zapytał o „podstawę prawną” zamknięcia dla żeglugi newralgicznego akwenu określonego w „Wiadomościach Żeglarskich”

/

Co na to BHMW  (kmdr por. Piotr Pasztelan)?:

W odpowiedzi na Pana zgłoszenie informuję, iż przytoczona ustawa odnosi się do ogłaszania "stref niebezpiecznych dla żeglugi lub rybołówstwa" w przypadkach wystąpienia potrzeb wynikających z obronności lub bezpieczeństwa państwa. Jak słusznie Pan zauważył, takie przesłanki nie występują w przypadku realizowania parady morskiej, w związku z czym zapisy ustawy nie mają tu zastosowania. Ostrzeżenie nawigacyjne dotyczy "akwenu niebezpiecznego dla żeglugi i rybołówstwa" a jego opublikowanie nastąpiło z uwagi na bezpieczeństwo użytkowników morza - zarówno okrętów zaangażowanych w paradę, jak i pozostałych jednostek pływających w rejonie.

w przypadkach wystąpienia potrzeb wynikających z obronności lub bezpieczeństwa państwa. Jak słusznie Pan zauważył, takie przesłanki nie występują w przypadku realizowania parady morskiej, w związku z czym zapisy ustawy nie mają tu zastosowania. Ostrzeżenie nawigacyjne dotyczy "akwenu niebezpiecznego dla żeglugi i rybołówstwa" a jego opublikowanie nastąpiło z uwagi na bezpieczeństwo użytkowników morza - zarówno okrętów zaangażowanych w paradę, jak i pozostałych jednostek pływających w rejonie.

Wojtek Bartoszyński: Ustawa o obszarach morskich RP określa expressis verbis, że strefy takie nie mogą być wyznaczane ani na wodach wewnętrznych, ani na morzu

terytorialnym:

"Art. 3. 1. Jeżeli wymagają tego potrzeby obronności lub bezpieczeństwa

państwa:

1) na morskich wodach wewnętrznych oraz na morzu terytorialnym mogą być ustanawiane strefy zamknięte dla żeglugi i rybołówstwa;

2) poza morskimi wodami wewnętrznymi i morzem terytorialnym mogą być ogłaszane strefy niebezpieczne dla żeglugi lub rybołówstwa. "

.

A wyznaczona strefa znajduje się właśnie na tych wodach.

Nie wiem czyja to decyzja, ale ewidentnie łamie obowiązujące w Polsce prawo. Proszę o pilne podjęcie działań w celu przywrócenia praworządności.

Proszę o informację (publiczną) kto i w jakim trybie podjął decyzję o wyznaczeniu tego akwenu.

PS. Na marginesie: "parada morska" nie wydaja się być związana z bezpieczeństwem Państwa ani jego obronnością...

.

BHMW: W odpowiedzi na Pana zgłoszenie informuję, iż przytoczona ustawa odnosi się do ogłaszania "stref niebezpiecznych dla żeglugi lub rybołówstwa" w przypadkach wystąpienia potrzeb wynikających z obronności lub bezpieczeństwa państwa. Jak słusznie Pan zauważył, takie przesłanki nie występują w przypadku realizowania parady morskiej, w związku z czym zapisy ustawy nie mają tu zastosowania. Ostrzeżenie nawigacyjne dotyczy "akwenu niebezpiecznego dla żeglugi i rybołówstwa" a jego opublikowanie nastąpiło z uwagi na bezpieczeństwo użytkowników morza - zarówno okrętów zaangażowanych w paradę, jak i pozostałych jednostek pływających w rejonie.

żeglugi lub rybołówstwa" w przypadkach wystąpienia potrzeb wynikających z obronności lub bezpieczeństwa państwa. Jak słusznie Pan zauważył, takie przesłanki nie występują w przypadku realizowania parady morskiej, w związku z czym zapisy ustawy nie mają tu zastosowania. Ostrzeżenie nawigacyjne dotyczy "akwenu niebezpiecznego dla żeglugi i rybołówstwa" a jego opublikowanie nastąpiło z uwagi na bezpieczeństwo użytkowników morza - zarówno okrętów zaangażowanych w paradę, jak i pozostałych jednostek pływających w rejonie.

.

WOJTEK BARTOSZYŃSKI: Z całym szacunkiem - nie mogę nad Pańską odpowiedzą przejść do porządku dziennego! Porządek prawny w naszym państwie opiera się (między innymi) na dwóch kardynalnych zasadach:

1. obywatele korzystają ze swobody działania - mogą czynić wszystko, czego prawo im nie zabrania,

2. organy władzy publicznej są związane zasadą praworządności - muszą działać na podstawie prawa - czyli mogą czynić tylko to, do czego prawo ich zobowiązuje lub na co im pozwala. 

Normy te wynikają wprost z Konstytucji i poparte są szeregiem przepisów rangi ustawowej.  Ich mieszanie i przyznawanie organom swobody działania jest niezgodne z podstawowymi zasadami państwa prawa!   

Uznanie, że ponieważ ustawowy warunek niezbędny do ustanowienie ustawowych "stref niebezpiecznych" (położenie poza morzem terytorialnym i wodami wewnętrznymi), nie został spełniony i w związku z tym te strefy nie wynikają z ustawy o obszarach morskich jest "odwróceniem kota ogonem"! Ustawodawca dał Biuru Hydrograficznemu prawo wyznaczania takich stref, narzucając ów warunek. Mówienie, że przy braku warunku to są jakieś inne strefy powoduje, że cały art. 3 można wykreślić z ustawy (a przynajmniej ów warunek), a to jest wprost sprzeczne z zasadą racjonalności ustawodawcy (po co pisać o położeniu poza jakimiś wodami skoro można i na nich?) oraz zakazem wykładni per non est.

Teoretycznie jest możliwe, aby inne przepisy pozwalały na wyznaczenie "strefy niebezpiecznych", jednak ja nie znam takich przepisów.  Jeśli BHMW taki przepis zna - proszę o jego wskazanie. 

Zwraca też uwagę nielogiczność w przedstawionej argumentacji: 

Pańska odpowiedź wskazuje wprost, że organizacja parady morskiej NIE jest potrzebą wynikającą z bezpieczeństwa lub obronności Państwa. Skoro tak, to nie było podstaw do zamknięcia S-10 i S-11! Wprawdzie ON mówią o "ćwiczeniach wojskowych", jednak zarówno zbieżność czasowa jaki i „Wiadomości Żeglarskie” nie pozostawiają wątpliwości co do przyczyny ich zamknięcia.  

Żyjcie wiecznie!

Don Jorge