KOTWICA DLA KUBY JAWORSKIEGO
z dnia: 2007-08-23
Inicjatywy, a nie narzekania są godne wsparcia. Kpt. Bruno Salcewicz "bierze na siebie" robotę i potrzebuje "tylko" Waszego wsparcia moralnego. Przyłączam sie do Jego apelu i wzywam wszystkich Czytelników tego okienka, aby wsparli inicjatywę Bruna. Szczególnie zalezy mi na głosach bliskiego mi środowiska żeglarzy z SAJ, SIZ, GFŻ, PFŻ, "Samosteru" i "Bryfoka" - nie mówiąc już o członkach JK AZS Szczecim i "wrockach" (pod przewodnictwem Ewy Skut).
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
klik dla Bruna _______________________________
Drogi Jerzy, jest możliwość nieodpłatnego przekazania mi dużej kotwicy. Chcę to wykorzystać dla upamiętnienia nieżyjącego już kapitana Kazimierza "Kuby" Jaworskiego i... kotwicy, przed oddaniem jej na złom.
Potrzebne jest mi poparcie jak największej liczby żeglarzy, żeby tę kotwicę dostać. Załatwianie formalności, opracowanie projektu tablicy oraz sprawy z uzyskaniem lokalizcji biorę na siebie.A więc powtarzam swój apel: czekam na maile od żeglarzy z kilkoma zdaniami poparcia dla tego projektu. Proszę o nagłośnienie sprawy. Na mój apel odpowiadają już Bracia-członkowie Bractwa Wybrzeża-Mesy Kaprów Polskich, którego Kuba był jednym z pierwszych członków oraz szczecińscy żeglarze. W jacht klubach umieściłem swój apel i kartkę, na której żeglarze wpisują swoje nazwiska i składają swoje podpisy. Pamięć ludzka jest ulotna, a kotwica przetrwa długo.
Żyj wiecznie, Bruno Salcewicz
bruno.salcewicz@gmail.com
|