PETR A HONZA O NAS PAMIĘTAJĄ
z dnia: 2006-04-16


A więc mamy już Święta Wielkanocne. Ten i ów stały Czytelnik www.kulinski.gdanskmarinecenter.com pojadszy, popiwszy zajrzy do komputera. A w komputerze - niecodzienne życzenia od czeskich Czytelników.  Nie, tym razem nie od Rudy i Richarda ale od Petra a Honzy, czyli Piotrka i Janka. To równie wielkie postacie czeskiego żeglarstwa. W roku 1968 wyruszyli w rejs z Bratysławy do Pragi, tyle że trasa wiodła.... dookoła świata.  Jacht "Pasat" zbudowali samodzielnie, a mieli wówczas po 24 lata. Później był "Golden Horn" i wiele innych wspaniałych rejsów.  Jeżeli ktoś z Was chciałby nawiązać kontakt to mailujcie na paty@club34.cz  Załączam ową pocztówkę oraz fotki naszych czeskich Przyjaciół.

W imieniu Czytelników i moim własnym dziękuję Petrowi i Honzie. Wszystkich tych, którzy nadesłali zyczenia mailowo, listownie, esemesowo i fonią analogową, a którzy nie doczekali się odpowiedzi - serdecznie przepraszam. To jest zadanie niewykonalne. Tyle tego i tak stare serce raduje.

         

Bardzo proszę o umiarkowanie w jedzeniu i piciu .                                                                                                                                                                                                                   Zyjcie wiecznie !

Don Jorge

Ten artykuł pochodzi ze strony:
JERZY KULIŃSKI - ŻEGLARZ MORSKI
Subiektywny Serwis Informacyjny
http://www.kulinski.navsim.pl

URL tego opowiadania:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=59