WYDRUKUJ PLAN PORCIKU GLOWE
z dnia: 2007-12-28


Glowe, to maleńki wschodnioniemiecki porcik, położony "bardzo po drodze". Akurat tam gdzie potrzeba - odpocząc, przespać się, poczekać na korzystną pogodę. Idealna lokalizacja zarówno dla "dalekobieżnych" - pędzących na lub wracających z zachodniego Bałtyku, jak i dla tych, którzy na swych łupinkach odwazyli się na rejs dookoła Rugii.

 

sanitariat, bosmanat, wieza obserwacyjna i stoły biesiadne pod dachem                         wejsciowy fragment basenu - widziany z wiezy

No więc gdzie jest w końcu ten port? A właśnie - bardzo niedaleko z drogi - około 7 M prawie na S od latarni Arkona, w zatoce Tromper Wiek. Porcik ostatnio zmodernizowany, pogłębiony, z wygodami, a nawet pod opieką stateczku ratowniczego "Kurt Hoffmann".

 

malutki ratowniczek                                                                                                   Uwaga - szerokość wejścia ok. 20 m i "pale ostatniej szansy"

Bosman Gerd Hasselberg jest już uprzedzony o waszych wizytach. Jachty o długości do 7,99 m płacą 8 euro. Za każdy dodatkowy metr - 1 euro, Prąd - 1 euro, kąpiel - 1 euro/4 minuty rozkoszy.
Moja opinia - nie warto zbaczać z drogi aż do Sassnitz. Glowe - bliżej, schludniej, zielenie, ciszej.... Ani jednego nabrzeża o pionowej ścianie.
O portach i przystaniach Niemiec wschodnich wkrótce kilkuodcinkowy serial w ŻAGLACH, a w dalszej perspektywie opasłe tomiszcze ale jeśli... zgłosi się "strategiczny reklamodawca".



Szykujcie kamizelki i żyjcie wiecznie !
Portu Glowe w Nowym Roku !
Tu klik rankingowy
Don Jorge

Ten artykuł pochodzi ze strony:
JERZY KULIŃSKI - ŻEGLARZ MORSKI
Subiektywny Serwis Informacyjny
http://www.kulinski.navsim.pl

URL tego opowiadania:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=644