WYNIKI "REJSU ROKU 2006"
z dnia: 2008-01-03
Dzięki uprzemości pana redaktora Aleksandra Goska z TVP Gdańsk przekazuje Wam "jeszcz gorące" streszczenie werdyktu Jury REJS ROKU 2006.
Wszystkim Laureatom serdecznie GRATULUJĘ !
Nie ukrywam, że najbardziej cieszę się, z możliwosci przekazania wiadomosci, że Laureatem Nagrody miesięcznika "ŻAGLE" jest nasz dzielny "przyjemniaczek" (już nie "gwałtownik") brodacz, artysta i wytrwały samotny żeglarz z Ustki -Roman "Kwiat" Kwiatkowski, o którym już czytaliście w tym okienku.
Czytajcie lutowy numer "ŻAGLI"
Tu klik dla Dostojnych Laureatów 
Kamizelki i zyjcie wiecznie !
Don Jorge
========================= Zespołowi jurorów przewodniczył kpt. ż.w. Leszek Wiktorowicz, a w skład Jury wchodzili: kpt. Krystyna Chojnowska – Liskiewicz – kontradmirał Czesław Dyrcz – Grotmaszt Bractwa Kaphornowców, kpt. Krzysztof Kamiński, kpt. Hubert Latoś, kpt. Jerzy Wąsowicz. kpt. Zbigniew Stosio – Sekretarz Generalny PZŻ oraz dziennikarze: Zenon Gralak, Tadeusz Jabłoński i Aleksander Gosk – koordynator „Rejsu Roku” TVP S.A.
Jury postanowiło uhonorować tytułem Żeglarza Roku 2007 oraz przyznać Srebrny Sekstant i I Nagrodę Honorową Telewizji Polskiej S.A. „Rejs Roku 2007” - kpt. Jarosławowi Kaczorowkiemu. który wystartował na jachcie „Allianz.pl” w – Mini Transat 6.50, rozgrywanym od 1977 r. co dwa lata. Biorą w nim udział samotni żeglarze na jachtach o długości zaledwie 6,5 m. Jury podkreśliło doskonałą postawę kpt. Jarosława Kaczorowskiego w ubiegłorocznych regatach Mini Transat 6.50. choć odbywały się one w bardzo trudnych warunkach, mimo przeciwności losu na pierwszym etapie – awaria steru, a także sztormowej pogody, przeplatanej okresami uciążliwej flauty w drugim etapie, nasz żeglarz osiągnął bardzo dobry wynik – oceniło jednomyślnie jury. Podkreślając, że pomimo uszkodzenia jachtu na 1 etapie wyścigu – dzięki brawurowej walce o jak najlepszy wynik – uplasował się na 15 miejscu w 2 etapie regat, a w klasyfikacji generalnej zajął 19 miejsce.
II Nagrodę Honorową TVP S.A. „Rejs Roku 2007” przyznano dwóm kapitanom: Januszowi Kurbielowi i Leszkowi Sysakowi. Pierwszy dowodził na jachcie „Vagabond’elle”, zaś drugi n a jachcie „Monotonie”. Oba te rejsy mają wspólny mianownik – odbywały się w małżeńskich składach. Kapitanem był mąż, zaś załogą żona. Nikt więcej. Kpt. Janusz Kurbiel wraz z małżonką Joelle prowadzą swój jacht Nordowym kursem, ku Arktyce – na Islandię, Spitsbergen, wokół zalodzonych brzegów Grenlandii, Kanady wschodniej i zachodniej, wokół brzegów Alaski. To ich jacht „Vagabond” poniósł jako pierwszy biało-czerwoną banderę przez kanadyjskie Przejście Północno-Zachodnie z Pacyfiku na Atlantyk. „Kpt. Leszek Sysak wraz z małżonką Elżbietą penetrowali zupełnie inne obszary mórz i oceanów. Żeglowali głownie po ciepłych wodach realizując młodzieńcze marzenia o włóczędze po świecie i do tego na własnym jachcie traktowanym jak pływający dom na wodzie. Trzeba było długo na to czekać, solidnie się natrudzić, wykazać wiele samozaparcia, by osiągnąć ten cel. Jego pełną realizację zaczęli w kwietniu 1988 r., kiedy to z Zatoki Los Christianos na kanaryjskiej Teneryfie podnieśli kotwice na pokład jachtu „Monotonie” i popłynęli w daleki świat. Po 16 latach i trzech miesiącach zawiązali wokółziemską pętlę – niedaleko portu Recife w Brazylii, ale żeglarska wyprawa trwała dalej.
III Nagroda Honorowa TVP S.A. „Rejs Roku 2007” przypadła w udziale kpt. Januszowi Kędzierskiemu z Polskiego Klubu Żeglarskiego w Nowym Jorku, który dowodził jachtem „Fazisi”. Potężna jednostka o długości 25 m przypłynęła na Bałtyk, by m.in. wziąć udział w wielkim światowym święcie żeglarskim – The Tall Ships Race Baltic 2007, czyli regatach żaglowców szkolnych i jachtów na trasie prowadzącej z Arhus w Danii, do Kotki w Finlandii i Sztokholmu w Szwecji, które zakończyły się w pierwszych dniach sierpnia 2007 w Szczecinie.
Na tym ostatnim odcinku skład załogi s/y „Fazisi” uzupełniony został przez kpt. Janusza Kędzierskiego kilkunastoosobową grupą młodzieży z Ustki, która zaokrętowana została w Arhus na pokład jachtu i ścigała się później na całej regatowej trasie - aż do Szczecina. Koszty związane z udziałem młodzieży usteckiej w Tall Ships Race pokrył zacny kapitan. Młodzi serdecznie dziękowali mu za piękny gest, który umożliwił im udział w wielkim zgromadzeniu żeglarzy z całego świata o czym wieść przekazało jury Nagród „Rejs Roku 2007”. Natomiast jury postanowiło zaznaczyć ten fakt wpisaniem kpt. Janusza Kędzierskiego do grona laureatów Nagród „Rej Roku 2007”.
Honorowe wyróżnienie Nagród TVP S.A. „Rejs Roku 2007” otrzymują: Kpt. Dominik Bac i kpt. Sławomir Skalmierski z Katowic, którzy dowodzili jachtem „Stary” w rejsie z Vancouver w Kanadzie do Key West na Florydzie. Rozpoczął się on 29 października 2006 r. a zakończył 5 maja 2007 r. Siedmioosobowa załoga „Starego” pokonała w tym czasie żeglując po Pacyfiku i Atlantyku 6 794 Mm.
Kpt. Andrzej Gruszka z Polskiego Klubu Żeglarskiego w Nowym Jorku za transatlantycki rejs na jachcie „Pacyfika” z USA do Polski. Czteroosobowa załoga przypłynęła z Ameryki do Szczecina, by uczestniczyć w wielkim zlocie żaglowców i jachtów z całego świata.
Kpt. Krzysztof Mika za trzyetapowy rejs na trasie Balboa (Panama) – Miami (USA) – St. George (Bermudy) – Gdynia na jachcie „Fujimo”. Rozpoczął się on 27 września 2006 r., a zakończył 16 czerwca 2007 r. W tym czasie jacht pokonał 6 152 Mm.
Nagrodą Specjalną Prezydenta Gdańska „Bursztynową Różę Wiatrów” jury postanowiło uhonorować organizatorów The Tall Ships Races 2007, na czele z Prezydentem Miasta Szczecina – Piotrem Krzystkiem. Światowy zlot żaglowców i jachtów, jaki odbył się w pierwszych dniach sierpnia 2007 roku w Szczecinie zyskał wysokie oceny, był prawdziwym sukcesem organizacyjnym. Zgromadził 100 żaglowców i jachtów 19 bander z Europy i innych kontynentów, Na ich pokładach przypłynęło 3 500 żeglarzy z 35 krajów. Stanowił największą imprezę żeglarską jaka odbyła się w 2007 r. w Europie. Było w tych dniach wiele imprez, spotkań międzynarodowych, a nade wszystko wielkie zainteresowanie mieszkańców szczecińskiego grodu, całego Wybrzeża i kraju oraz turystów zagranicznych. Świadczy o tym najlepiej fakt, że przez nabrzeża przy których cumowała żaglowa armada przewinęło się w czasie 4 dni zlotu 2 mln. zwiedzających, a strony internetowe prezentujące to wielkie wydarzenie odwiedziło około 15 mln. internautów. Zlot uważać należy za wielki sukces miasta i jego włodarzy z prezydentem na czele – orzekło jednomyślnie Jury, przyznając Szczecinowi pierwszą, historyczną nagrodę Prezydenta Gdańska „Bursztynową Różę Wiatrów”.
Nagrodę Honorową Polskiego Związku Żeglarskiego „Rejs Roku 2007” przyznano kpt. Andrzejowi Armińskiemu – znanemu w Polsce i w całym żeglarskim świecie szczecińskiemu żeglarzowi, konstruktorowi i budowniczemu jachtów, który okazał się także doskonałym organizatorem jedynej w swoim rodzaju wielkiej żeglarskiej imprezy, jakiej do tej pory jeszcze nie mieliśmy – Kobiecych Regat Dookoła Świata! Była to jego prywatna impreza, w której wzięły udział dwa identyczne jachty: „mantra Ania” i „mantra Asia”. Załogę każdego z nich stanowiły dwie żeglarki. Regaty przebiegały trasą pasatową – z przejściem przez Kanał Panamski i dookoła Przylądka Dobrej Nadziei. Składały się z 19 wyścigów oceanicznych o długości od kilkuset do kilku tysięcy mil morskich każdy. Impreza rozpoczęła się w Gibraltarze 2 listopada 2005 r., a zakończyła się 27 lutego 2007 r. na karaibskiej St. Lucia. W ciągu tych wielu miesięcy żeglarskich zmagań przez pokłady jachtów przewinęło się 15 młodych, ale doświadczonych już żeglarek. Dodajmy, że dwie nowe jednostki typu „mantra 28” zostały specjalnie przystosowane do żeglugi oceanicznej, zaś projektantem, budowniczym i armatorem jachtów, a także organizatorem i sponsorem regat był kpt. Andrzej Armiński.
Nagrodą Grotmaszta Bractwa Kaphornowców – uznawaną przez żeglarzy za bardzo zaszczytną, gdyż przyznawaną za dobrą robotę żeglarską w wyjątkowo trudnych warunkach, postanowiono uhonorować kpt. Janusza Słowińskiego za rejs na zimne i burzliwe wody Antarktyki na jachcie „Bona Terra”.

Laureatem NAGRODY miesięcznika ŻAGLIE roku 2007 został Roman "Kwiat" Kwiatkowski, który na 6-metrowym, własnoręcznie zbudowanym jachciku „Romuś” pożeglował z Ustki do portów Bornholmu, południowej Szwecji, Danii i Niemiec i przez Szczecin, Kołobrzeg radosny i szczęsliwy powrócił do Ustki.
Uroczyste wręczenie nagród Rejs Roku 2007 odbędzie się, jak każe tradycja, w pierwszy piątek marca.
|