KOMU "CONRADY" 2007 ?
z dnia: 2008-02-18
W sobotę 16 lutego w Klubie "ZEJMAN" na gdańskiej Wyspie Śpichrzów odbyło się posiedzenie Jury, które debatowało i głosowało komu to przyznać nagrody "CONRADY" za rok 2007. Warunkiem wstępnym zostania Jurorem jest posiadanie już takiej ciężkiej, odlanej w mosiądzu figury Josepha Conrada. Warunek drugi - zostać powołanym przez Kanclerza Kapituły Nagrody w osobie Commodore Bałtyckiego Bractwa Żeglarzy - niezrównanego mistrza pomysłów i ceremonii - Andrzeja Dębca. Wyimaginujcie sobie - zabrałem się do składu JURORÓW RZECZYWISTYCH.

Jury obraduje Najmłodszy z Jurorów (junior) - Jarosław Kaczorowski
Trzeba Wam wiedzieć, ze Jury składa się z Jurorów Rzeczywistych i Telejurorów. Jurorzy Rzeczywiści - osobiście przybywają do śpichlerza Steffen, są goszczeni oraz obsługiwani, podczas gdy Telejurorzy tylko telefonicznie przekazują swoje głosy. Głosy jednych i drugich są równoważne decyzyjnie. Do ZEJMANA przybyli następujacy Jurorzy Rzeczywisci: - Zygmunt Choreń - Jarosław Kaczorowski - Jerzy Szymańda - Jerzy Wąsowicz - Jan Sauer - Waldemar Heisler - Maciej Polański - Bogdan Piskorski - Jerzy Kuliński - składu osobowego Telejurorów nie poznałem Przewodniczył - Andrzej Dębiec CONRADY przyznawane są za OSOBOWOŚĆ w rozszerzonej formule LUDZIE MORZA. Nadawane są nie tylko Polakom, jako że są to nagrody międzynarodowe. Podczas obrad wygłaszane są laudacje wystawiane przez uznane autorytety. Później dyskusje, dyskusje i finał w postaci tajnego głosowania na papierze i telefonicznie. Aby już dalej nie trzymać Was w niepewnosci - przedstawiam dostojnych LAUREATÓW: - Jose Azevado - Peter i Jose Enrige Gonsalves - Wyspy Azorskie - Portugalia) - Andrzej Drapella - Gdynia - Andrzej Radomiński - Warszawa - Jerzy Radomski - Bielsko Biała - Andrzej Sochaj - Wyspy Bahama - Piotr Soyka - Gdańsk Nagrodę CONRADY przyznawaną przez Pomorski Okręgowy Zwiazek Żeglarski jurorzy związkowi przyznali: - Marianowi Kula (Gdynia).
LAUREATOM GRATULUJĘ !!! O terminie i miejscu uroczystosci wręczania nagród będzie osobny news. A teraz kilka słów o wnętrzu Klubu ZEJMAN. Pomieszczenie pęka w szwach od ilosci eksponatów. Na scianach i pod sufitem nie ma juz centymetra kwadratowego wolnej powierzchni. Ekspozycja ogarnęła nawet ... sanitariat. To jest niesamowite ! Co ten Dębiec ma w sobie ? Tu klik dla Dębca i jego równie pracowitej, co wyrozumiałej Dorotki  Kamizelki i zyjcie wiecznie ! Don Jorge
|