STARY NIEUK ODPOWIADA
z dnia: 2008-05-13
Pewien znany kapitan żaglowców tak publicznie skwitował liberalizacje polskiego zeglarstwa:"...paru nieuków przekonało paru posłów, że można pomajstrować przy ustawach i z każdego chętnego zrobić admirała". Otóż Panie kapitanie, jako jeden z tych nieuków (i to stary !), który od wielu lat zabiega o swobodę żeglowania - czuję się przez Pana obrażony. A do tego pisze Pan nieprawdę, bo istotą liberalizacji nie jest ułatwienie zdobywania patentów, ale oswobodzenie się od kurateli PZŻ i zlikwidowanie nieuzasadnionych rygorów formalnych. Mój przyjaciel - kpt. Marian Lenz podpowiada - liberalizacja nie umniejsza chęci nauki, wręcz przeciwnie. Panie kapitanie - jak nie wiadomo o co chodzi, to oczywiscie chodzi o pieniądze. Głupio mi przypominać znaną powszechnie prawdę. Jerzy Kuliński
|
|