WEJSCIE DO GDYNI
z dnia: 2008-05-28


Kiedyś mieliśmy w Górkach prawdziwa "cenę strachu". A teraz sytuacja się odwróciła. Do Gdyni zawijac coraz mniej przyjemnie. O manierach funkcjonariuszy Mariny Gdynia już Korespondenci swoje napisali. A teraz podrzucam wam obrazek, jak to jest tam teraz na wejściu. Przy dopychajacym może być groźnie. To by było na tyle.
Poproszę o klik
Kamizelki i żyjcie wiecznie !
Don Jorge
Ten artykuł pochodzi ze strony:
JERZY KULIŃSKI - ŻEGLARZ MORSKI
Subiektywny Serwis Informacyjny
http://www.kulinski.navsim.pl

URL tego opowiadania:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=805