Znowu tydzień byłem poza domem i znowu nazbierało się mnóstwo poczty. Czyli znowu zaległości (proszę o cierpliwość). Bardzo się cieszę. Nadesłaliscie tyle fotografii (i to ciężkich), aż spotkało mnie kolejne upomnienie operatora Agrestowego Serwera ("rsi"). Moi Drodzy Korespondenci - do opisów rejsów nie dołączajcie więcej niż 3 fotografie. Bardzo prosze o uprzednie ich skompresowywanie. Serwer obsługujący moje okienko ("gdanskmarinecenter.com") też nie jest z gumy.

Co jest gdzie ?

Nabrzeże Przetoki narysowałem jak by już było gotowe

Na razie (lipiec 2008) Przetoka wygląda tak

A teraz przechodzimy do pierwszego raportu z wyprawy na skraj Europy, czyli do Starej i Nowej Pasłęki nad Zalewem Wiślanym. Udałem się tam przede wszystkim aby zinwentaryzować postęp robót hydrotechnicznych regulujących Przetokę Pasłęki. Inwestorem jest Urząd Morski w Gdyni. Buduje się tam 117-metrowej długości nabrzeże przy którym projektowana głębokość ma wynosić ... pół metra. Jak dotąd Przetokę Pasłeki od rzeki Pasłęki odgradza kamienisty bród, którym na wyspę przeprawiają się traktory włościan. Na wschodnim brzegu Przetoki funkcjonuje hotel "Dom Rybaka" z restauracją (OK, OK), wypożyczalnia pływadełek oraz pomost cumowniczy dla jachtów, które na rzekę dostały się przez Ujscie Pasłeki lub przez Kanał Pasłęki (koniecznośc położenia masztu). Oczywiście wszędzie panują głębokości "do kolan", miejscami "do genitalii".

Pale wbite - zbrojenie oczepu stoi i czeka na szalunki

Betonowanie postępuje od strony Zalewu

Nabrzeże o którym wspomniałem to banalna konstrukcja - palisada z pali drewnianych o średnicy 20 cm i długości około 3 metrów. Oczep żelbetowy o szerokosci 60 cm z belką odbojową. Skarpy umocnione gabionami (worki z siatki drucianej, wypełnione kamieniem polnym) i zwieńczenie w postaci płyty betonowej o szerokosci 2 metrów. Konstrukcja prosta, w miarę tania i powinna wytrzymać wiele lat. Dla mnie tajemnicą pozostaje sens jej realizacji. Pewnie to fragment jakiejś większej całości.

Wkrótce kolejny raporcik.
Tu klik za pomyślność Zalewu Wislanego
Kamizelki i żyjcie wiecznie !
Don Jorge