Nie zapeszajmy - w żeglarstwie morskim nieraz jest tak, że port już widać, a halsówka trwa i trwa, czyli ETA pod żaglami to nie to samo co pod silnikiem. Nie wykluczone, że s/y "Holly" wejdzie do Praia de Vitoria wtedy, kiedy my będziemy smacznie spali. Dlatego antycypując finał - już teraz zamieszczam generalny raport Komitetu Opieki nad SZnO. Licznik odwiedzin newsów poświęconych udziałowi ustczanina Edwarda "Gale" Zająca wskazuje, że śledziliście jego dokonania systematycznie. Mam nadzieję, że za dwa lata do JESTER 2014 zgłoszą się inni, zachęceni przez SSI polscy żeglarze. Jest czas, aby o tym pomyśleć.
A teraz czekajcie na news skippera z Praia da Vitoria
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
___________________________________
JESTER AZORES CHALLENGE - JAC 2012
Początkowa lista zgłoszeń liczyła ponad siedemdziesiąt nazwisk żeglarzy zainteresowanych udziałem w tegorocznym regatach Jester Azores Challenge, w skrócie JAC.
Zasady regat, o których sami Anglicy piszą, żeby nie nazywać ich regatami, opisano w różnych miejscach internetowej giełdy informacji, więc nie będę ich tu szczególowo omawiał, tylko dla porządku przytaczając najważniejszy adres: www.jesterinfo.org.
Regaty JAC są niezwykle pod kazdym względem: nie ma formalności, nie ma zawodowych żeglarzy, jachty są małe i skromne, w odróżnieniu od doświadczenia uczestników, które jest duże, albo raczej – olbrzymie.
Nie ma nagród., jest natomiast duch wpólnej zabawy i koleżeństwa, coś co stanowi o wyjątkowosci tych zawodów, ktore rzeczywiście są nie tyle regatami co spotkaniem miłośników zagli. To jest atmosfera, która odpowiadała płk. „Blondie” Hasler, pomyslodawcy tych regat: niekomercyjnych, nie będących wyścigiem techniki i budżetów poszczegolnych załóg.
Uczestnicy JAC to ludzie starsi, często emeryci, a ich łodzie są czasem niewiele młodsze od skiperów. Łodzie są nieduże, ponieważ jeden z nielicznych przepisów określa długość między 20 a 30 stóp. Regulamin dopuszcza wielokadłubowce. Są to przeważnie łodzie nienajnowsze, bo większość typów święciła tryumfy w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych.
Trasa regat JAC przebiega z Plymouth w Wielkiej Brytanii do Praia da Vittoria, na portugalskiej wyspie Terceira. Zawody są zatem rozgrywane wewnątrz UE, co nie znaczy, że nie należy brać ze sobą paszportu.
Lista zgłoszeń obejmowała ostatecznie 31 nazwisk, wśród których 24 osoby to Anglicy oraz po jednej z 6 krajów: Australii, Polski, Kenii, Szwajcarii, Francji i Belgii. Jedna osoba na liście zgłoszonych pozostała tajemnicza, bo nie znamy nazwy jachtu, jego wielkości ani bandery. Polak po raz pierwszy brał udział w JAC, chociaż na pierwszej liście zgłoszeń figurowalo czysto polskie nazwisko obywatela brytyjskiego.
Cztery jachty (na 30 startujących) mają 30 stóp i więcej długości (całkowitej, LOA), 2 – równo 30 stóp, trzeci 6, a czwarty 7 cali więcej. Po trzy jachty mają 29 oraz 27 stóp. 7 łodzi liczy 28 stóp, Dwie łodzie mają po 26 stóp, po jednej 24 i 23 stopy, a 5 łodzi - po 25 stóp, w tym dwa Folkboaty z dżonkowym ozaglowaniem. Dwie mają po 22 stopy, oba to Westerly. Jedyna jeszcze mniejsza 21 stopowa łódź HOLLY, angielski Leap 21, należy do naszego żeglarza Edwarda Zająca. Brak jest danych dwu pozostałych łodzi.
27 maja. Start JAC 2012 nastąpił w niedzielę w południe, z zachodniego krańca falochronu w Plymouth.
30.05. Kolizja z trawlerem zmusza GRIBOU do przerwania rejsu. Wycofuje się ROULETTE.
1.06. Przychodzą pierwsze wiadomości z HOLLY: cała i zdrowa podąża naprzód. Atlantyk ma swoje prawa, siła wiatru rośnie.
6.06. MUFFIN, który jest o 15 mil od Terceiry, traci w sztormie maszt.
7.06. Wycofuje się LASTEN, a MUFFIN wchodzi o 1100 GMT, na silniku do Praia de Vittoria. Jest pierwszy. Wycofują się dwa kolejne jachty: CONTESSINA i SOLO.
8.06. Awaria rolera na HOLLY, silny wiatr znosi jacht na wschód. W sztormie o sile 8-9 B, uszkodzony FEDERVOLKE uruchamia boję Epirb. Śmigłowiec NAVY zabiera skipera całego i zdrowego. Kilka dni później błąkający się po morzu pusty jacht znalazła CG i przycholowała do Salcombe.
10.06. TRIPLE VENTURE wchodzi do Praia de Vittoria jako drugi jacht JAC 2012.
11.06. Do portu wchodzi INDPENDENCE II.
12.06. Wycofują się BELGEAN i HEADWAY III. Rusza z okolic Hiszpanii HOLLY po prowizorycznej naprawie rolera i sztagu.
13.06. Do Praia przychodzi 5 łodzi: MARTA, DOLPHIN, SANDPIPER, FLY i LIZZIE-G.
17.06. HOLLY w drodze na Azory, wbrew kłopotom i pogodzie.
18.06. JABA mija metę w Praia de Vittoria.
20.06. Wiadomość z HOLLY: absolutnia cisza, nie ma wiatru...
21.06. HOLLY sygnalizuje sztorm z północy
22.06. HOLLY: szukając okularow Edward znalazł butelki z sokiem.To jest bardzo dobra wiadomość. Edward oszczędza wodę i żywność.
23.06. HEADWAY wchodzi do Praia, tym samym anulując swoją wcześniejszą decyzję o wycofaniu się. To bardzo w stylu JAC.
26.06. HOLLY ma juz mniej niz 300 mil do Terceiry, jacht robi średnio ponad 4 węzły podczas ostatnich 12 godzin.
27.06. HOLLY zbliża się przed świtem do wyspy, bez żadnychświateł. Edward mysli,że to halucynacja. Po wschodzie słońca - wyspa okazuje się być potężnym lotniskowcem... i odpływa...
28.06. JESTER podchodzi do Praia de Vittoria przy zdychającym wietrze. O mały wlos musiałby ostatnią milę przejść na wiosłach...HOLLY tkwi w ciszach i słabych pdmuchach wiatru.
29.06. HOLLY, doskonale widoczna na AIS, o ogodz. 2040 GMT+2 znajduje się na pozycji 38.18’N i 25.57’ W i idzie z prędkością 3 węzłów kursem KR=311 stopni. Do celu, Praia de Vittoria ma około 72 mil morskich.
Tomasz Piasecki
się szalone i prawie niemozliwe spełnilo się.
Warto mieć marzenia,i realizować je. Niech mu Neptun pozwoli dojść do
mety.Tak się cieszę ,bo trochę w tym uczestniczyłem
a bardziej mój synuś Jerzyk . Czekamy na meldunek o przejściu linii
mety. Edek jesteśmy z Tobą.
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2017&page=0
Witalis
News wspomina o tajemniczych zgloszeniach i nieznanych jachtach. Ze
zgloszonych "tajemniczych":
Tony Dudman i Tony Saunders ("Aspect") nie wystartowali.
Peter Pochon ("Spray") wycofal sie oficjanie 9.06., wiec typem jego
jachtu nie musimy sie zajmowac.
Nigel Stillman ("Gretta L") ukonczyl regaty 24.06. na miejscu 14 i
faktycznie nie podal typu lodki, ale od czego znajomosc jachtow
przeswietnych czytelnikow SSI. Moze ktos rozpozna? Zalaczam zdjecia
"Gretty L".
Co do Petera Evansa na "Federwolke", to wszystko sie zgadza, ale nie do
konca. Zostal on podniesiony z nieuszkodzonego jachtu przez helikopter
RNLI (Royal National Lifeboats Institution), a nie NAVY. Przyczyna
wlaczenia sygnalu wzywania pomocy bylo skrajne wyczerpanie polaczone z
juz niebezpiecznym dla zycia wychlodzeniem organizmu skippera.
Do tej pory Jester Azores Challenge ukonczylo 17 jachtow: 15 w wyscigu,
1 bez masztu i jeden z ... zona (ktora absolutnie nie zna sie na
zeglowaniu i plynela jako pasazerka). Na oceanie w regatach jest jeszcze
tylko malenka "Holly".
Gratulacje dla niepoddajacego sie skippera najmniejszej lodki w stawce.
Zyj wiecznie,
Marek
Sobota, 30 czerwca 2012
Ostatnia pozycja z godziny 0905
Pozycja: 38.44N oraz 026.58W.
Edek krzesa z siebie ostatnie siły. Do portu w linii prostej mniej niż 30NM. "Holly" idzie kursem 341, przy wietrze zmiennym, około 11 w. Wiatr kręci kółko. Edek wykazuje się żelazną dyscypliną – przycisk rozrusznika jest tak blisko… W krótkiej rozmowie powiedział, że w nocy nie wejdzie do portu. Trzymamy kciuki za łaskawość Neptuna
T
Drogi Jerzy,
Proszę o zamieszczenie odpowiedzi na uwagi Pana Zwierza które uprzejmie nazywa „uzupełnieniami”, dotyczące mojego resume z JAC 2012.
1. Nie wspominam o tajemniczych zgloszeniach i nieznanych jachtach, jak to pisze Pan Zwierz, ale o tym, że jedna zgloszona osoba nie podala danych łodzi, na której startuje ani jej bandery.
2. Peter Evans został zabrany ze swojej łodzi przez śmigłowiec startujący z RNAS Culdrose. Skrót RNAS oznacza Royal Navy Air Station. Nie miałem więc żadnego powodu założyć, że był to śmigłowiec nie należący do Navy. Evans przeszedł ciężkie chwile w sztormie osiagającym 9 stopni B., a nie mając radostacji, uruchomił Epirb. W informacjach o tej akcji nie jest wymieniana RLNI; a mowa jest głównie o Navy I Coast Guard.
3. Jedyną informacją podaną na liście startujących jest nazwa jachtu Stillmana: GRETA L.
Trzeba nadprzyrodzonych umiejętności, aby na tej jednej podstawie określić typ łodzi.
Zyj wiecznie !
Tomek
Drogi Jurku,
po uzupelnieniu Tomasza Piaseckiego zaczalem jeszcze raz sprawdzac
zrodla i okazalo sie, ze sa rozne informacje na temat helikoptera. Na
100% byl to Sea King, a sadzac z jednego ze zdjec, nalezal jednak do
Royal Navy. (Mial jeszcze napis RESCUE i numer 16). Jeszcze jedna
nauczka, ze WSZYSTKIE informacje nalezy sprawdzac z kilku, o ile nie
kilkunastu ;) zrodel. Przepraszam.
Sprawa Kingfishera 30 "Gretta L" jak widac, dzieki Czytelnikom SSI, tez
sie wyjasnila.
Dziekuje w imieniu wszystkich zainteresowanych i swoim.
Zyj wiecznie,
Marek
Witaj Jurku
News sprzed 0,5h (1228)
Marek Tereszewski na jachcie "Kate" donosi cyt:
Edward ma prawdopodobnie awarię transmisji, właśnie holuję go do Praia da Victoria mamy już tylko 6 Mm. Po zejściu na ląd jako pierwszy mu pogratuluję :)
pozdrawiam
Bartosz Redlewski
__________________________
Zzostał ścięty wieloklin - J.K.