CZERWCOWY "SZKWAŁ"

Redakcję "Szkwału" już chwaliłem wielokrotnie, a pointa znanego przysłowia mówi, że tylko psa nie zepsujesz pochwałami. A ja kocham psy. Otóż Redakcja to nie żadne tam "parytetki", ale dzielne, mądre kobiety, które niczego się nie boją. Żadne tam poprawności polityczne nie są im straszne i kolejny raz wpuściły na łamy Jana Majera (pisał też o El Nino), który rozprawia się z najwiekszym przekrętem polityczno-gospodarczo-społecznym wszechczasów. Otóż Jan odważnie, bez niedomówień odsłania kuluary bezczelnego, gigantycznego, globalnego oszustwa pod tytułem Katastrofalne Ocieplenie Klimatu. Temat interesujący i żeglarzy.

Jest to suplement do artykułu Autora - zamieszczonego w SZKAWLE 1/2009. Już w tym miejscu kłaniam się Redakcji i Autorowi z prośbą o przysłanie mi całosci w Wordzie. Jak już czerwcowy numer "zejdzie" - zrobię z tego news.
Jan Mejer (oby żył wiecznie!) przedstawia nie tylko materiały źródłowe z wynikami i opiniami najpoważniejszych naukowców i instytutów, opatrując je swoimi komentarzami, ale i cytuje oficjalne stanowiskow tej sprawie wystawione przez Komitet Nauk Geologicznych PAN. I co z tego wynika ? A no że "zieloni", "ekoterroryści, różnej maści lewacy  (w tym towarzystwie niejaki Al Gore - laureat Nagrody Nobla) robią cały świat w konia. A do tego te metodyczne instrukcje dla mediów - jak straszyć ludzi. Aby zakończyć ten wtręt - naukowcy twierdzą że ma się ku poważnemu ... ochłodzeniu. Drogi Janie - przy najblizszej okazji masz u mnie wielkie piwo(a).
A co w numerze?
- wspomnienia o kpt. Janie Mikulskim
- odrzańskie marzenia czy cele ?
- wywiad z poprzednikiem Ewy Skut - kpt. Ryszardem Jedrzejewskim
- akwarele z jezior z lat 60-tych
- wiatr na Mamrach
- Konrad Krakowiak o swoim żeglowaniu
- śladami Jeana-Baptista Charcota
- Bilik o francusko-angielskiej przygodzie
- "Maciejka" na Pacyfiku
- spotkanie z Wally
- kilka stron o oporach kadłuba
- i innne (duzo)
SZKWAŁ dostałem jak zwykle od mojej nieocenionej Przyjaciółki - Ewki Skut.
Dziękuję
Kamizelki i żyjcie wiecznie !
Don Jorge w biegu
____________________
tu specjalny klik dla Jana Mejera, który nie pęka.

Komentarze
Brak komentarzy do artykułu