Mariusz Główka słusznie postuluje, aby dokładnie, dokładnie przestudiować ów wymarzony "system brytyjski". Ja bym wolał szwedzki, ale nie będę "rezonował" :-) Niech żyje brytyjski !
Kiedyś, kiedyś "system brytyjski" omawiał w tym okienku kpt. Jerzy Knabe, ale było to tak dawno, ze nie sposób zlokalizować tej informacji. Dlatego Mariuszowi dziękuję za refleks i news. Wydruk możecie podarować Zespołowi Nadzoru Technicznego PZŻ.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
wdzięcznośc okażecie kliknięciem tu:
_____________________
Jak wiemy, na spotkaniu w Słupsku przedstawiciele administracji morskiej wszystkich propozycją opracowania nowych zasad regulujących żeglarstwo, opartych na systemie brytyjskim. Tak się złożyło, że jeszcze przed spotkaniem z min. Wiecheckim, w ramach przygotowań do tego spotkania przestudiowałem kilka brytyjskich dokumentów Chciałbym podzielić się z kolegami zdobytymi ten sposób wiadomościami. Wiedzę swą czerpałem głównie z dwóch dokumentów, które są opublikowane na stronie MCA (Maritime Coastguard Agency):
1. Information on the Regulations Applicable to Pleasure Vessel
http://www.mcga.gov.uk/c4mca/mcga-dqs-cvs-pleasure_craft_information_pack-web_document-3.pdf
2. Small Vessels in Commercial Use for Sport or Pleasure, Workboats and Pilot Boats –
Alternative Construction Standards
http://www.mcga.gov.uk/c4mca/mcga-mld-page.htm?textobjid=C423704CA95E9786
Niestety nie wszystkie terminy angielskie były mi znane, zatem w niektórych miejscach cytuję oryginał ze znakiem zapytania. Proszę o ewentualne poprawki.
Podział na jednostki rekreacyjne i komercyjne jest ustalony dość czytelnie. Jednostki rekreacyjne to takie, które są używane do sportu i rekreacji i które nie przynoszą korzyści finansowych właścicielowi. Zatem w skrócie to jachty prywatne, klubowe, należące do firm, ale wykorzystywane odpowiednio: przez właścicieli i rodziny i znajomych, członków klubu, właścicieli i pracowników firmy.
Jachty komercyjne to takie, których używanie daje przychód. W tej grupie są również jachty czarterowane bez załogi (bare-boat).
Na razie skoncentruję się na jachtach rekreacyjnych, o jachtach komercyjnych napiszę następnym razem.
Statki o długości mniejszej niż 24 m lub mniejsze niż 80 GT nie są zobowiązane do przestrzegania przepisów określających obsadzanie załogą. Oznacza to, że nie ma żadnych wymagań odnośnie kwalifikacji załogi. Ta zasada obowiązuje również w odniesieniu do jachtów czarterowych (bare-boat).
W Wielkiej Brytanii nie ma obowiązku rejestrowania statków rekreacyjnych o długości do 24 m. Z kolei jachty rekreacyjne o długości do 45 stóp (13,7m) nie są objęte żadnymi urzędowymi wymaganiami, jeśli chodzi o środki do ratowania życia lub wyposażenie przeciwpożarowe.
W przypadku statków rekreacyjnych o długości przekraczającej 45 stóp (13,7m) istnieje obowiązkowe wyposażenie ratunkowe, które uzależnione jest od strefy pływania.
(1) Każdy statek o długości 13,7 m lub większej przeznaczony do pływania po morzu w odległości większej niż 150 mil od brzegu, i każdy statek o długości większej niż 24 m powinien posiadać:
(a) Jedną lub więcej pneumatyczna tratwę ratunkową o pojemności przynajmniej równej ilości osób na pokładzie Tratwa(y) ratunkowa powinna być zbudowana zgodnie ze standardem SOLAS, sygnowana Wheelmark lub DTLR, z wyjątkiem tratw wyposażonych zgodnie z „SOLAS B PACK”.
(b) Cztery koła ratunkowe, dwa z nich powinny być zaopatrzone w linkę wokół koła, dwa w samoczynne światła i samoczynną sygnalizację dymną.
(c) Kamizelki ratunkowe odpowiednie dla osób o masie 32 kg lub więcej, dla każdej takiej osoby na pokładzie
(d) Kamizelki ratunkowe odpowiednie dla osób o masie mniejszej niż 32 kg, dla każdej takiej osoby na pokładzie
(e) Każda z kamizelek wymieniona w punkcie (c) i (d) powinna być wyposażona w światło zgodne z właściwymi standardami MCA
(f) 4 rakiety spadochronowe, 4 rakiety ręczne czerwone, 4 rakiety ręczne białe i 2 pomarańczowe flary dymne.
(g) Urządzenie wyrzucające linę ratunkową ? (a line-throwing appliance)
(h) Podręcznik szkolenia i instruktażu zawierający instrukcje i informacje o urządzenia ratowania życia, w które zaopatrzony jest statek
(i) Egzemplarz tabeli „Sygnały Ratowania Życia i Metody Ratownicze, SOLAS Nr 1 lub „Sygnały Ratowania Życia i Metody Ratownicze, SOLAS Nr 2.
(j) Radio morskie zdolne do nadawania i odbierania, właściwe do rejonu pływania.
(2) Każdy statek o długości 24 m i więcej powinien być wyposażony w dodatkową tratwę(y), aby mieć pewność, że w przypadku utraty lub niesprawności tratwy, na pozostałych tratwach jest wystarczająco miejsca dla wszystkich, którzy pozostali na pokładzie.
(3) Każdy statek o długości 25,9 m i więcej, powinien posiadać łódź ratunkową lub łódź pneumatyczną. Łódź powinna być obsługiwana przez urządzenie do wodowania.
(4) Każdy statek o długości 13,7 m lub więcej, ale mniej niż 24 m przeznaczony do pływania po morzu w odległości większej niż 20 mil, ale mniejszej niż 150 mil od brzegu powinien posiadać:
(a) jedną lub więcej pneumatyczną tratwę ratunkową o ogólnej pojemności przynajmniej równej ilości osób na pokładzie. Tratwa(y) powinna spełniać jeden z warunków:
i) powinna być zbudowana zgodnie ze standardem SOLAS, sygnowana Wheelmark lub DTLR, z wyjątkiem tratw wyposażonych zgodnie z „SOLAS B PACK”.
ii) powinna być zbudowana zgodnie z wymaganiami ISAF, Offshore Special Regulations (OSR) Dodatek A Część 2, lub właściwym standardem ISO. Tratwa powinna być wyposażona na poziomie równym „SOLAS B PACK”. Jeżeli to niezbędne, może zawierać torbę „grab bag” do uzupełnienia wyposażenia tratwy.
iii) powinna być zbudowana zgodnie z wymaganiami ISAF, Offshore Special Regulations (OSR) Dodatek A Część 1 i wyprodukowana przed 01.07.2003 roku, dopóki nie zostanie wymieniona. Tratwa powinna być wyposażona na poziomie równym „SOLAS B PACK”. Jeżeli to niezbędne, może zawierać torbę „grab bag” do uzupełnienia wyposażenia tratwy.
(b) dwa koła ratunkowe, jedno powinno być wyposażone w samoczynne światło.
(c) pływak z liną o długości przynajmniej 18 m
(d) Kamizelki ratunkowe odpowiednie dla osób o masie 32 kg lub więcej, dla każdej takiej osoby na pokładzie
(e) Kamizelki ratunkowe odpowiednie dla osób o masie mniejszej niż 32 kg, dla każdej takiej osoby na pokładzie
(f) Każda z kamizelek wymieniona w punkcie (d) i (e) powinna być wyposażona w światło zgodne z właściwymi standardami MCA
(g) 4 rakiety spadochronowe, 4 rakiety ręczne czerwone, 4 rakiety ręczne białe i 2 pomarańczowe flary dymne.
(h) Podręcznik szkolenia i instruktażu zawierający instrukcje i informacje o urządzenia ratowania życia, w które zaopatrzony jest statek
(i) Egzemplarz tabeli „Sygnały Ratowania Życia i Metody Ratownicze, SOLAS Nr 1 lub „Sygnały Ratowania Życia i Metody Ratownicze, SOLAS Nr 2.
(j) Radio morskie zdolne do nadawania i odbierania, właściwe do rejonu pływania.
(5) Każdy statek o długości 13,7 m lub więcej, ale mniej niż 24 m przeznaczony do pływania po morzu w odległości większej niż 3 mile, ale mniejszej niż 20 mil od brzegu powinien posiadać:
(a) jedną lub więcej pneumatyczną tratwę ratunkową o ogólnej pojemności przynajmniej równej ilości osób na pokładzie. Tratwa(y) powinna spełniać jeden z warunków:
i) powinna być zbudowana zgodnie ze standardem SOLAS, sygnowana Wheelmark lub DTLR, z wyjątkiem tratw wyposażonych zgodnie z „SOLAS B PACK”.
ii) powinna być zbudowana zgodnie z wymaganiami ISAF, Offshore Special Regulations (OSR) Dodatek A Część 2, lub właściwym standardem ISO. Tratwa powinna być wyposażona na poziomie równym „SOLAS B PACK”. Jeżeli to niezbędne, może zawierać torbę „grab bag” do uzupełnienia wyposażenia tratwy.
iii) powinna być zbudowana zgodnie z wymaganiami ISAF, Offshore Special Regulations (OSR) Dodatek A Część 1 i wyprodukowana przed 01.07.2003 roku, dopóki nie zostanie wymieniona. Tratwa powinna być wyposażona na poziomie równym „SOLAS B PACK”. Jeżeli to niezbędne, może zawierać torbę „grab bag” do uzupełnienia wyposażenia tratwy.
iv) powinna być zbudowana zgodnie ze standardem ISO dotyczącym przybrzeżnych tratw ratunkowych
v) alternatywnie, o odpowiedniej pojemności oznaczony znakiem CE kategorii C, sztywny albo pneumatyczny ponton gotowy do natychmiastowego użycia.
(b) dwa koła ratunkowe, jedno powinno być wyposażone w samoczynne światło.
(c) pływak z liną o długości przynajmniej 18 m
(d) Kamizelki ratunkowe odpowiednie dla osób o masie 32 kg lub więcej, dla każdej takiej osoby na pokładzie
(e) Kamizelki ratunkowe odpowiednie dla osób o masie mniejszej niż 32 kg, dla każdej takiej osoby na pokładzie
(f) Każda z kamizelek wymieniona w punkcie (d) i (e) powinna być wyposażona w światło zgodne z właściwymi standardami MCA
(g) 4 rakiety spadochronowe, 4 rakiety ręczne czerwone, 4 rakiety ręczne białe i 2 pomarańczowe flary dymne.
(h) Podręcznik szkolenia i instruktażu zawierający instrukcje i informacje o urządzenia ratowania życia, w które zaopatrzony jest statek
(i) Egzemplarz tabeli „Sygnały Ratowania Życia i Metody Ratownicze, SOLAS Nr 1 lub „Sygnały Ratowania Życia i Metody Ratownicze, SOLAS Nr 2.
(j) Radio morskie zdolne do nadawania i odbierania, właściwe do rejonu pływania.
(6) Każdy statek o długości 13,7 m lub więcej, ale mniej niż 24 m przeznaczony do pływania po morzu w odległości nie większej niż 3 mile od brzegu powinien posiadać:
(a) dwa koła ratunkowe, jedno powinno być wyposażone w samoczynne światło.
(b) pływak z liną o długości przynajmniej 18 m
(c) Kamizelki ratunkowe odpowiednie dla osób o masie 32 kg lub więcej, dla każdej takiej osoby na pokładzie
(d) Kamizelki ratunkowe odpowiednie dla osób o masie mniejszej niż 32 kg, dla każdej takiej osoby na pokładzie
(e) 4 rakiety spadochronowe, 4 rakiety ręczne czerwone, 4 rakiety ręczne białe i 2 pomarańczowe flary dymne.
(f) Podręcznik szkolenia i instruktażu zawierający instrukcje i informacje o urządzenia ratowania życia, w które zaopatrzony jest statek
(g) Egzemplarz tabeli „Sygnały Ratowania Życia i Metody Ratownicze, SOLAS Nr 1 lub „Sygnały Ratowania Życia i Metody Ratownicze, SOLAS Nr 2.
(h) Radio morskie zdolne do nadawania i odbierania, właściwe do rejonu pływania.
(7)
(a) Statki Klasy XII o długości 13,7 m i więcej …. wymagania odnośnie trapów.
(8) Każda tratwa ratunkowa powinna być przewożona w:
(a) pojemniku FRB zatwierdzonego typu, ustawionym na pokładzie, lub w otwartej przestrzeni, wyposażony w pływaki ??? (float free arrangements), tak żeby po wpadnięciu do wody tratwa napełniła się automatycznie, lub
(b) dla statków o długości 13,7 m lub więcej ale mniej niż 24 m, pojemniku FWP lub walizce, ustawione w łatwo dostępnym miejscu, i przeznaczone do …. ? (weathertight locker), otwierane bezpośrednio na pokładzie.
(9) Kamizelki ratunkowe przeznaczone dla osób na wachcie powinny być umieszczone w miejscu dostępnym z posterunku pełniącego wachtę.
(10) Na statkach Klasy XII, każda pneumatyczna tratwa ratunkowa, kamizelka ratunkowa napełniana sprężonym gazem i hydrostatyczne urządzenie zwalniające powinno być serwisowane przez agenta upoważnionego przez producenta, w zalecanych odstępach czasowych, jakkolwiek, jeżeli tratwy są przechowywane w walizkach, to powinny być serwisowane corocznie.
Jeśli chodzi o wyposażenie przeciwpożarowe, to przypomnę, wymagania są stawiane jedynie jednostkom o długości powyżej 45 stóp.
Każdy statek o długości 13,7 m i więcej, ale mniej niż 24 m powinien być wyposażony w
1. (a) nie mniej niż dwie gaśnice różnego przeznaczenia uznanego standardu każda, z minimalną oceną (współczynniku?) pożarową 13A/13B ??? lub mniejszą gaśnicę o odpowiedniej ocenie (współczynniku) pożarowej ( dodatkowo do wymagań w punkcie 2 poniżej) lub
(b) pompę zdolną dostarczyć strumień wody na odległość minimum 6 m przez końcówkę o średnicy 6 mm do każdej części statku. Pompa która nie jest przeznaczona do gaszenia pożaru, powinna mieć jeden wąż o odpowiedniej długości z końcówką 6 mm i odpowiednią dyszą rozpraszająca i powinna być:
i) pompą ręczna stałą lub przenośną, poza komorą silnika, z podłączeniem węża wylotowego i podłączeniem wody z morza, lub
ii) pompą napędzaną mechanicznie, stałą lub przenośną, poza komorą silnika, z podłączeniem węża wylotowego i połączeniem wody z morza, lub
iii) pompą ręczna stałą lub przenośną, z ??? (throwover sea suction), z podłączeniem węża wylotowego.
2. nie mniej niż dwie gaśnice różnego przeznaczenia uznanego standardu każda, z minimalną oceną (współczynniku?) pożarową 13A/13B ??? lub mniejszą gaśnicę o odpowiedniej ocenie (współczynniku) pożarowej
3. nie mniej niż dwa wiadra pożarowe z liną.
Gaśnice różnego przeznaczenia powinny mieć pojemność zgodną z Kategorią A wymaganą dla płonących materiałów stałych i zgodną z Kategorią B wymaganą dla płonących cieczy i materiałów stałych. Przenośne gaśnice dostarczane w zgodności z tymi przepisami powinny być uznanego typu i/lub technicznie równoważne BS EN 3.
Wiadra pożarowe mogą być z metalu, plastiku, brezentu i powinny być odpowiednie do ich zamierzonej funkcji.
Rozumiem, że są pewne zagmatwania, ale z tego co wiemy, przepisy te dla obywateli Wlk. Brytanii, czy ściślej - armatorów jachtów pod brytyjską banderą - ani gorsetem, ani kagańcem, ani też łańcuchem NIE SĄ!!! A nasze SĄ!!!
Zwracam uwagę (napisał to Mariusz w swoim tekście), że jachty klubowe (i firmowe!) nie są uważane za jednostki komercyjne, jeśli nie przynoszą dochodów właścicielom (jeśli nie są używane do celów zarobkowych)!
Pozdrawiam
Robert
PS: a może sie mylę??? Wiem, że są tam też jachty klubowe i nie ma z nimi problemów!
>Zwracam uwagę (napisał to Mariusz w swoim tekście), że jachty klubowe (i firmowe!) >nie są uważane za jednostki komercyjne, jeśli nie przynoszą dochodów właścicielom
>(jeśli nie są używane do celów zarobkowych)!
1. Tu Mariusz chyba pojechał troszkę za swobodnie;)) Jaki sens gospodarczy będzie miało finansowanie aktywu nie służącego zwiększaniu dochodów? Jak wytłumaczysz władzom skarbowym taki zakup jeśli zechcesz zaliczyć koszty zakupu do kosztów uzyskania przychodu (docelowo obniżyć zobowiązanie podatkowe)? Jak to jest gdy podatki sięgają 40 % nie trzeba chyba tłumaczyć. Namawiam aby jednak mieć oczy szroko otwarte.
2. Bare boat charter - czy aby tu jesteśmy pewni, że podani królowej Elizabeth nie popełnili błędu względem przepisów europejskich?
Artykuł 1.2 Dyrektywa 94/25/WE
„Rekreacyjna jednostka pływająca” oznacza jednostkę pływającą każdego typu, niezależnie od rodzaju napędu, o długości kadłuba od 2,5-24 m ., mierzonej według właściwych norm zharmonizowanych, przeznaczona do celów sportowych i rekreacyjnych. Fakt, że ta sama jednostka pływająca mogłaby być wynajmowana lub wykorzystywana do celów szkoleniowych nie stanowi przeszkody dla objęcia jej zakresem niniejszej dyrektywy, pod warunkiem, że jest wprowadzona do obrotu z przeznaczeniem do celów wypoczynkowych.
Czy jesli błąd w królestwie został popełniony winniśmy go powielać?
krzysztof
Krzysztof, ja jedynie podałem informacje jakie uzyskałem czytając brytyjskie przepisy. I to są przepisy dotyczące poddanych Her Majesty, a nie obywateli RP. Tam firmy mają jachty i słuzą ich włascicelom i pracownikom firm i nie są jachtami komercyjnymi. Co do rozliczeń z urzędem skarbowym, to nie jest biznes administracji morskiej ani tym bardziej nasz. Tam jachty czarterowe (bare-boat) sa również jachtami komercyjnymi i jak widac Angole jakoś nie przejmują się dyrektywą, być może popełniaja błąd, jak napisałeś. Ale to nie temat tego newsa.
Powtórzę, ja piszę o cechach systemu brytyjskiego. To co Ty piszesz, to już odniesienie do naszych realiów. Nie musimy robić dokładnej kalki z tamtego systemu. Według mnie jachty czarterowe powinny być u nas traktowane tak samo jak "pleasure". I na to jest dość istotne uzasadnienie, a mianowicie mozliwość ożywienia gospodarczego regionów nadmorskich. Ułatwienia dla tego typu działalności (a zredukowanie wymagań to ułatwienie) przyspieszy proces inwestowania we floty czarterowe. Efektem tego będzie rozwój marin (gdzieś te floty muszą stać), a wtedy rozwój usług związanych z obsługą jachtów i zeglarzy. Dalej za flota czarterową i powstałą infrastrukturą zwiekszy się dodatkowo ilość jachtów prywatnych, bo część czarterobioców zapragnie zostać armatorami. I znów dodatkowe pieniądze pozostawione na Wybrzeżu. Tego typu argumenty powinny być wyeksponowane podczas prac nad nowym prawem.
Mariusz w pełni się zgadzam! Zwróciłem tylko uwagę aby nieświadomie czytelnicy nie powtarzali pewnych stwierdzeń, które mogą się ugruntowac jako obowiązujące. Z tym trzeba obchodzić sie jak z jajkiem;)). Dmuchałem ma zimne.
krzysztof
Rozwiązanie takie można zastosować jednym, dość prostym zabiegiem legislacyjnym ustanawiając okres przejściowy i "vacatio legis" co do szczególnych wymogów dla jednostek komercyjnych. Wystarczy zaznaczyć, że przez najbliższe 5-10 lat jednostki wykorzystywane do działalności polegającej na ich wynajmowaniu lub do celów szkoleniowych muszą spełnić wymagania jak dla jednostek rekreacyjnych. Co zaś dotyczy jednostek przewożących pasażerów w liczbie do 12 osób o długości do 24m to są zadowoleni z wymagań stawianych przez UMy. Dla nich każde wyjęcie z wymogów konwencyjnych stawianym statkom i załogom jest ulgą. W tym wypadku w sprawy SAJRS nie ma potrzeby ingerować.
Hasip
Chyba SAJKS - Stowarzyszenie Armatorów Jachtów Komercyjno - Sportowych:-))))
Roch ja rozumiem prezentowany przez Ciebie punkt widzenia, ale się z nim nie zgadzam. Tzn. nie zgadzam się z zawężaniem pojęcia rekreacji. Nie znajduję potrzeby i uzasadnienia aby z grupy łodzi służących do rekreacji wydzielać dodatkową podgrupę. Tak jest w systemie brytyjskim ale systemy innych krajów np. szwedzki mogą wskazywać na to iż nie ma potrzeby zawężania i ograniczania definicji europejskiej, która winna być przytaczana przed prawodawstwem krajowym. Tak więc szanując twoje zdanie nie zgadzam się z tym, że wg ciebie powtarzam błąd interpretacyjny. Dlatego go nie powtarzam, że nie interpretuję, bo zgodnie z zasadą to co jasne nie wymaga interpretacji. A w tym przypadku dyrektywa wprost wymienia w swojej treści iż szkolenie i czarter bez załogi traktować należy jako rekreację a więc wykazywanie istnienia dodatkowej podgrupy "pleasure" jest interpretacją i dodatkowo obarczoną wg mnie błędem.
krzysztof
Witam,
nie bardzo pojmuję skąd masz pewność iż to ja nie rozumiem przepisów we właściwy sposób co jest dowodem na to że konieczny i prawidłowy jest podział na pleasure craft i inne w zakresie recrational craft? Nie mogę się z tobą zgodzić, że to iż w wielu krajach taki podział funkcjonuje to dowodzi temu, że jest to prawidłowe a mój pogląd na sprawę jest błędny. U nas w Polsce też funkcjonują przepisy i np. KB ma wieloletnią tradycję i niczego to nie dowodzi a na pewno nie konieczności istnienia KB i zgodności z prawem. Jeszcze raz podkreślam. Ja nie interpretuję tylko przyjmuję zapisy RCD wprost i proszę nie zarzucaj mi niezrozumienia jeśli każdy z czytelników może przeczytać poniżej zapisy z dyrektywy RCD w języku polskim:
PARLAMENT EUROPEJSKI I RADA UNII EUROPEJSKIEJ,
uwzględniając Traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską, w szczególności jego art. 100a (.....) a także mając na uwadze, co następuje: (.....)
obowiązujące w różnych Państwach Członkowskich przepisy ustawowe, wykonawcze i administracyjne, odnoszące się do właściwości bezpieczeństwa rekreacyjnych jednostek pływających, różnią się zakresem i treścią; różnice te mogą powodować bariery w handlu i tworzyć nierówne warunki konkurencji w ramach rynku wewnętrznego; (....)
art. 100a ust. 3 stanowi, iż Komisja w swoich wnioskach dotyczących ochrony zdrowia, bezpieczeństwa, ochrony środowiska naturalnego i ochrony konsumentów przyjmie jako podstawę wysoki poziom ochrony; wymagania zasadnicze wyznaczają kryteria, które spełniać muszą rekreacyjne jednostki pływające oraz ich części składowe - zamontowane lub nie; (...)
ze względu na charakter zagrożenia, związanego z użytkowaniem rekreacyjnych jednostek pływających i ich części składowych, konieczne jest ustanowienie procedur pozwalających ocenić zgodność z wymaganiami zasadniczymi niniejszej dyrektywy (....)
przepisy niniejszej dyrektywy nie naruszają kompetencji Państw Członkowskich do wprowadzania, zgodnie z Traktatem, wymagań, które uznają za konieczne, dotyczących nawigacji na niektórych szlakach wodnych, lub w celu ochrony środowiska naturalnego, budowy dróg wodnych i zapewniania na nich bezpieczeństwa, pod warunkiem, iż nie oznacza to modyfikacji rekreacyjnych jednostek pływających w sposób nieprzewidziany niniejszą dyrektywą,
PRZYJMUJĄ NINIEJSZĄ DYREKTYWĘ: (...)
2. „Rekreacyjna jednostka pływająca” oznacza ....
3. Z zakresu zastosowania niniejszej dyrektywy wyłącza się: .....
Tak więc jednym z celów dyrektywy jest ujednolicenie przepisów dotyczących bezpieczeństwa jednostek rekreacyjnych, umożliwienie wolnego handlu i zapewnienie przez wprowadzane do obrotu i eksploatacji jednostki rekreacyjne bezpiecznego użytkowania przez konsumenta. I to niezaleznie czy czarterującego, właściciela czy szkolonego. A rekreacja zgodnie z naszym polskim rozumieniem tego słowa (jak podejżewam angielskim również - Recreation (n.) The act of recreating, or the state of being recreated; refreshment of the strength and spirits after toil; amusement; diversion; sport; pastime) oznacza aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu. I nie rozróżnia czy za pieniądze czy za darmo. Stąd takiego rozróżnienia nie ma w dyrektywie RCD. Jedynie zainteresowani tworzą dodatkowe podziały na rekreację przyjemnościową i zarobkową. Natomiast dyrektywa ta nie obejmuje jednostek przygotowanych do obsadzenia płatną załogą czyli takich, za pomocą których świadczy się usługi (za wyjątkiem najmu, nie używam słowa czrter, bo w polskim prawie czrter wg kodeksu morskiego do takich usług by się zaliczał). Dlatego, że bezpieczeństwo dla klienta powinien zapewnić ten kto świaczy usługę a nie jacht. No bo jaki jest wg ciebie cel podziału na pleasure i inne?
pozdrawiam
krzysztof
Nie wiem jak inni - ja mogę Ci odpisać, że podział w takim czy innym zakresie dotyka przede wszytskim włąscicieli jednostek uzywanych w jakikolwiek sposób do celów zarobkowych oraz ich klientów. Jednym i drugim zalezy na rozwoju, ale w inny sposób pojmują drogę do tego prowadzącą.
Rozdział sam w sobie nie jest niczym dziwnym ani "nielegalnym" Spójrz na art. 76 konstytucji oraz na dyrektywy dotyczące sprzedaży związanej z udziałem konsumentów (w polskim systemie wdrażane od 200 roku, zaś same normy techniczne - tzw. normy zharmonizowane - od roku 1994).
Moje zdanie jest takie - w dialogu i pracach uczestniczą zarówno przedstawiciele właścicieli jachtów rekreacyjnych (sensu stricte) jak również przedstawiciele jachtów czarterowych oraz klubowych( jednostki komercyjne lub rekreacyjne sensu largo). Niech każdy broni swoich interesów. Ja osobiście nie ingeruję w interesy tej drugiej grupy właścicielskiej a także nie ingerują w interesy właścicieli "jachtów komercyjnych" - małych statków pasażerskich (do 12 pasażerów). Jeśli człowiek zajmuje się swoim interesem oraz interesem cudzym, to na żaden nie ma czasu. :))
A"H"M
Zgadzam się z tobą. Ale ochrona winna być realizowana podmiotowo a nie przedmiotowo. A interesuję się tym tylko dlatego, że łatwiej jest się "pomylić" urzędnikowi (a szczególnie skarbowemu) przy ocenie przedmiotów niż podmiotów... a szczególnie gdy niemożliwym będzie ścisłe zawężenie definicji. Ale za Nicę umierać nie będę;)
krzysztof
Nie mieszajmy systemó walutowych - zwłaszcza prawa podatkowego z innym. Prawo podatkowe jest prawem autonomicznym, ma swoje własne definicje i opiera się na czynnościach faktycznych niezależnie od podstawy prawnej.
Ja nie zamierzam płacić za to, że ktoś chce sobie dorobić. Nie widzę nic złego w dorabianiu, ale odpowiedzialność i konsekwencje tego powinien ponosić "dorabiający" a nie wszyscy tak na wszelki wypadek.
Z Pawełm Ryżeskim obiecaliśmy zespołowi "commercial", że im pomożemy. Nie powinniśmy jednak zapominać, że to interesy "przyjemniaczków" są na pierwszym miejscu.
Hasip
Może niepotrzebnie dmucham na zimne ale.. US to US i ma swoją specyfikę;) w ustalaniu stanu fatycznego. Ty wiesz o tym dobrze. Ja też nie chcę płacić za innych (szególnie tych co mają kasę:) , bo zarabiają) ale też nie chcę płacić za to iż ktoś uzna mnie za komercję. Może w takim razie nie warto odkrywać ameryki i skorzystać z istniejącj definicji w Kodeksie Morskim dotczącej morskiego statku handlowego? Jeśli jest to morski statek handlowy to nie jest to jacht i już.
krzysztof
Cóż też kończę, bo niemile jestem zaskoczony. Tam gdzie argumentów nie starcza zaczyna się impertynencja?
krzysztof
Do tego co Roch napisał dodam w skrócie, że zgodnie z dyrektywą 2003/44/WE zmieniająca dyrektywę 94/25/WE
"fakt, że ta sama łódz może byc wykorzystywana do czarteru lub do szkolenia rekreacyjnego nie stanowi przeszkody dla objecia jej niniejsza dyrektywa, jesli łódz ta jest wprowadzona na rynek wspólnotowy z przeznaczeniem do celów rekreacyjnych" - art.1 ust. 3 lit.a dyrektywy
oznacza to, że dla tych jednostek (czarterowych i szkoleniowych) mogą występować inne przepisy a dyrektywa będzie (w zasadzie - może być) jedynie "pierwotnym" wymogiem wprowadzenia do obrotu, jednak wymogiem nie decydującym czy też końcowym. Dodatkowo należy przypomnieć, że dyrektywa wiąże państwa członkowskie co do rezultatu. Nie musi być zatem inkorporowana w postaci jakiegoś jednego (jednolitego) aktu prawnego. Nie oznacza to też, aby była to ustawa bądź rozporzadzenie. Jedynie w przypadku gdy regulacje wewnętrzne są sprzeczne z dyrektywą dyrektywę stosuje się wprost.
W praktyce (łopatologicznie) w naszym przypadku oznacza to, że recypując system brytyjski możemy przyjąć (przynajmniej czasowo), że jednostki czarterowe i szkoleniowe muszą spełniać minimum wymagania stawiane jednostkom rekreacyjnym.
Można też je różnie traktować, co także ma uzasadnienie w niektórych dyrektywach unijnych a także wprost w samej konstytucji RP.
Z uwagi, że ma to znaczenie istotne dla właścicieli tych jednostek, dla "przyjemniaczków" ma to znaczenie drugorzędne i w zasadzie niekolidujące z naszym interesem.
A"H"M
2. Bare boat charter - czy aby tu jesteśmy pewni, że podani królowej Elizabeth nie popełnili błędu względem przepisów europejskich?
Artykuł 1.2 Dyrektywa 94/25/WE
Nie mylmy systemów. RCD mówi o projektowaniu jachtów. Sens tego co podałeś jest taki, że nie trzeba stosować różnych procedur oceny jachtu w zależności od późniejszego wykorzystania.
j.w.
Przecież te patenty,to też ograniczenie dostępu do żeglarstwa.Będziesz mieć jacht (wymarzony) ,a nie będziesz mógł nim pływać,bo nie masz uprawnień.
wzorujemy się na modelu brytyjskim. Mam nadzieję, że będzie to dotyczyło i
patentów. Było równiez powiedziane, że będzie musiało być zmienionych
również kilka ustaw. No to zmieńmy i ustawę o KF.
Oczywiście nie od razu Warszawę :))) zbudowano. Jurek małą łyżeczką, a też
się najemy. Tyle tylko, ze dłużej będzie trwało.
Dotychczasowe doświadczenia z różnymi "najlepszymi na świecie" legislacyjnymi efektami w Polsce mamy takie, że w większości powstają koszmarki i potworki (nie tylko w naszej dziedzinie!!!).
Obawiam się, że masz rację, że po latach sejmowych przepychanek powstanie Dziwoląg Przystosowany... ale ludzie żyją między innymi nadzieją, więc żyjmy nadzieją i wspiearajmy ją swoimi działaniami w kierunku poprawy i usuwania dziwolągów, koszmarków i potworków (nawet tylko krytykując i oceniając to co wychodzi złe!!!)
Robert
Szanowni Państwo !
Przede wszystkim jak najserdeczniej dziękuję wszystkim Panstwu, którzy nie szczędząc czasu, sił i pieniędzy przybyli na spotkanie w przyszłej siedzibie słupskiego UM.
Uzgodniliśmy, że powstałe obydwa zespoły robocze zajmą się sprawą dwutorowo :
- postaramy się jak najszybciej przed bliskim juz sezonem żeglarskim zliberalizować to wszystko, co można zliberalizować przy obowiązującym w Polsce prawie;
-jednocześnie w oparciu o wzory brytyjskie będziemy sprawę porządkować kompleksowo, tam gdzie potrzeba występując via Ministerstwo z niezbędnymi inicjatywami prawnymi;
Mamy za sobą sojuszników w osobach Ministra Wiecheckiego i Ministra Pardy i nie wyobrażam sobie, abyśmy nie osiągnęli zamierzonego celu.
Żeglarze stanowią swego rodzaju elitę, mają więc swoje wpływy i kontakty, także medialne i polityczne. To trzeba wykorzystać, aby WRESZCIE skończyć z paranoją, że polscy żeglarze muszą uciekać pod obce bandery.
Raz jeszcze wszystkim Państwu dziękuję
Z poważaniem
Waldemar Rekśc