Profesor Antoni F. Komorowski wydał nową książkę - PORTY PUCKA. Jest to pozycja warta Waszego zainteresowania. Autora większość z Was dobrze zna, zwłaszcza kapitanowie jachtowi. Oficer liniowy, sztabowy, później historyk, rektor Akademii Marynarki Wojennej, admirał, żeglarz i działacz gdyńskiej "Kotwicy", przewodniczący wybrzeżowej CKE - obecnie profesor Akademii Wychowania Fizycznego w Gdańsku.
Książka, o której piszę jest historyczna, ale z licznymi technicznymi szczegółami. Autor zaczyna od zapisków z okresu średniowiecza, jednak dogłębna prezentacja historii portów puckich (bo przecież było i jest ich kilka) zaczyna się w XIX wieku, a rozwija się z początkiem XX wieku. Szczególnie interesujący jest okres II Rzeczpospolitej, kiedy Puck był także portem wojennym. Niechybnie przejścia przez Głębinkę pilnował wówczas nabieżnik "Beka" :-)))
Z PORTÓW PUCKA dowiedziałem się sporo nowych rzeczy, co zdyskontuję w drugim wydaniu ZATOKI GDAŃSKIEJ. Silną stroną cienkiej niestety książki (50 stron) są liczne bardzo ciekawe, unikalne ilustracje - plany i fotografie archiwalne. Mam jednak zastrzeżenie - dlaczego niektóre takie maleńkie ?
Autor pisze nie tylko o historii, o dniu dzisiejszym, ale i o zamierzeniach. Wspomina o koniecznosci reaktywowania wspomnianego wyżej drogowskazu do Pucka, ale nic mi nie wiadomo, aby już użył swego autorytetu - wspierając w Urzędzie Morskim wniosek Stowarzyszenia Armatorów Jachtowych.
Książkę wydała Firma Handlowo-Usługowa OPTI w Gdyni. Ceny nie znam, bo otrzymałem ją jako prezent. Dziękuję !
Niewątpliwie będzie (a może już jest) w sprzedaży przez SAIL-HO oraz GDANSKMARINECENTER.
Polecam dopóki nakład się nie wyczerpał ! Jak duży ten nakład ? O... to napewno tajemnica handlowa :-)))
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
A tu kliknijcie Antoniemu:
PS - Znam Autora już tyle raz, ale po raz pierwszy między jego imieniem i nazwiskiem pojawiła się tajemnicza literka "F". To moze ja zacznę się podpisywać Jerzy W. Kuliński ?
Jacek - masz te ksiązkę ?
Pzdr
Kocur
3 tygodnie temu otrzymałem corocznie wydawaną publikację SXK (Svenska Kryssarklubben). Ucieszyłem się na widok tytułu, bo skojarzyłem wydawnictwo w którego powstaniu miałem nieznaczny udział. Zawiera opisy wszystkich przystani Gotlandii o głębokości większej niż 120 cm. Autorem jest Jan Strömdahl, emerytowany architekt ze Sztokholmu. Znaliśmy się z widzenia. Kilka razy mijaliśmy się w pobliżu Gotlandii lecz zacumowaliśmy w tym samym miejscu dopiero latem 2005 roku.
Zbyt silny wiatr zmusił nas do odwrotu i kilkudniowego postoju w Lautehorn przy Fåresund. Na tej samej przystani schroniła się ówczesna przewodnicząca SXK Solgerd Björn-Rassmussen. Dotarli także znajomi Duńczycy których wcześniej poznaliśmy w Gdańsku. Składane rowery Solgerd umożliwiły zwiedzenie wyspy Fåre, a gruziński koniak przywieziony z Estonii przez Duńczyków podnosił nastrój przez kolejne wieczory.
Jan Strömdahl opowiadał o unikalnym przewodniku po gotlandzkich przystaniach nad którym pracował od wielu lat i trudnościach z wydaniem. Publikacja była opracowana lecz brakowało fotografii lotniczych. Autor szukał sponsorów aby sfinansować tę istotną część. Obok swojej łódki - zwracającej uwagę kanciastą kabiną i flagą Zachodniej Sahary na rufie - rozkładał kilka ulotek z opisem przewodnika i prośbą o pomoc w znalezieniu rozwiązania oraz swoimi danymi kontaktowymi. Ulotki przykrywał folią aby nie zmokły i kładł kamień by wiatr nie porwał.
Pomysł przyszedł ze świtem. Skojarzyłem że jednym z jachtów przygnanych silnym wiatrem żeglowała wszechmocna Solgerd Björn-Rassmussen (SXK jest największą na świecie organizacją żeglarską). Gdy Jan Strömdahl obudził się podpowiedziałem aby pogawędził z damą, bowiem ona jest odpowiednią osobę do rozwiązania książkowego problemu. Długo rozmawiali i skutecznie jak się teraz okazało. Owocem znajomości rozpoczętej owym spotkaniem jest najobszerniejszy przewodnik po wybrzeżu Gotlandii z opisami zakamarków dotychczas nieznanych z powodu tajemnic wojskowych albo innych "ważnych" przyczyn.
"Gotlandskust" - 130 stronicowy przewodnik po 64 przystaniach i kotwicowiskach gotlandzkiego wybrzeża rozdawany jest bezpłatnie członkom SXK jako część 5-6 2007 miesięcznika "På Kryss".
Jerzy W. Sychut ... skoro taka moda to przyznam się do posiadania środkowej litery :)
Nie wiesz przypadkiem czy istnieje jakiś ślad szansy na wydanie wymienionej pozycji w języku jakimś bardziej przyswajalnym - po angielsku czy niemiecku na przykład?
Pozdrawiam
Jaromir
Bengt Fasth, bengt.fasth@bildaforlag.se
Inger Ardizzone, inger.ardizzone@bildaforlag.sedyrektor
Telefon: 0046 (0)8 - 709 04 50
Mobil: 0046 (0)70-659 07 25
redaktorka odpowiedzialna za wydawnictwa morskie
Telefon: 0046 (0)8-709 04 07
Mobil: 0046 (0)70-659 07 91
Za jakieś 10 dni Tomek Saniewski przywiezie do 3miasta jeden z egzemplarzy przewodnika i o wartości tej publikacji będzie można sobie wyrobić opinie na podstawie fotografii i szkiców.
Niektóre gotlandzkie przystanie opisane w tym przewodniku wymagaja zanurzenia około 120 cm! Spora część przystani dostępna dla jachtów o większym zanurzeniu jest również opisana w doskonałym przewodniku "Arholma – Landsort" (L. Hässler, L. Granath, wyd. Nautiska Förlaget, 2001) dostępnym u Jacka Kijewskiego. Od kilku tygodni w języku angielskim!