Inicjatywy, a nie narzekania są godne wsparcia. Kpt. Bruno Salcewicz "bierze na siebie" robotę i potrzebuje "tylko" Waszego wsparcia moralnego. Przyłączam sie do Jego apelu i wzywam wszystkich Czytelników tego okienka, aby wsparli inicjatywę Bruna. Szczególnie zalezy mi na głosach bliskiego mi środowiska żeglarzy z SAJ, SIZ, GFŻ, PFŻ, "Samosteru" i "Bryfoka" - nie mówiąc już o członkach JK AZS Szczecim i "wrockach" (pod przewodnictwem Ewy Skut).
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
klik dla Bruna_______________________________
Drogi Jerzy,
jest możliwość nieodpłatnego przekazania mi dużej kotwicy. Chcę to wykorzystać dla upamiętnienia nieżyjącego już kapitana Kazimierza "Kuby" Jaworskiego i... kotwicy, przed oddaniem jej na złom.
Potrzebne jest mi poparcie jak największej liczby żeglarzy, żeby tę kotwicę dostać. Załatwianie formalności, opracowanie projektu tablicy oraz sprawy z uzyskaniem lokalizcji biorę na siebie.A więc powtarzam swój apel: czekam na maile od żeglarzy z kilkoma zdaniami poparcia dla tego projektu. Proszę o nagłośnienie sprawy. Na mój apel odpowiadają już Bracia-członkowie Bractwa Wybrzeża-Mesy Kaprów Polskich, którego Kuba był jednym z pierwszych członków oraz szczecińscy żeglarze. W jacht klubach umieściłem swój apel i kartkę, na której żeglarze wpisują swoje nazwiska i składają swoje podpisy.
Pamięć ludzka jest ulotna, a kotwica przetrwa długo.
Żyj wiecznie,
Bruno Salcewicz
Pojawienie się tej informacji na stronie Jerzego jest dla mnie wystarczającą rekomendacją, aby poprzeć ten temat. Co potrzebujesz? Jaka ma byc forma poparcia? Chciałbym to zrobić.
Pozdrawiam
Andrzej
A dokładniej na kogo zaadresować?
Andrzej
Kuba Wielkim Żeglarzem był!
Podaj, czego Ci jeszcze trzeba, poza moralnym poparciem.
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski
Gratuluję pomysłu! To Mu się należy! Rozpowszechnię po tej stronie Atlantyku. Co potrzebne oprócz moralnego poparcia?
Janusz Cichalewski
s/y Cygnet
Pozdrowienia z polskich Wysp.
Marek
Wystarczy przesłać mi maila, który razem z innymi mailami z kraju i zagranicy, jakie otrzymałem, dołączę
do swego pisma dla PRCiP. Wszak jestem osobą prywatną i firma musi mieć oprócz pisemnej prośby
o nieodpłatne przekazanie kotwicy, jakiś dowód, że tym pomysłem interesuje się dużo ludzi.
Oprócz tego Wasze maile ułatwią mi zatwierdzenie projektu i uzyskanie lokalizacji. Będę musiał obskoczyć kilka urzędów i instytucji, ale jestem dobrej myśli.
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję tym, którzy zareagowali na mój apel.
Bruno Salcewicz
Brawo!!!!!!
Jestem całkowicia ZA!!!
Podaj swojego maila, bo nie wiem gdzie wysłać choć kilka słów.
Major
Brawo.
Temat niezmiernie istotny.Dla Wielkiego żeglarza-konstruktora uczestnika Mini-Transat i innych regat,człowieka który w dzisiejszych czasach powinien być przypominany dla młodych jako symbol do naśladowania a przecież żył w "innych" czasach i w innych realiach w sposób doskonały realizował nie tylko swoją pasję.
Temat musi wypalić-jesteśmy Mu to winni
z żeglarskim pozdrowieniem
Wł.Jędrszczyk-s/y 'Sindbad'