JAK UGASZONO KONFLIKT SAJ i SIZ ?

Chyba tym tytułem to Was nabrałem na kliknięcie otwierające news :-) 

Konflikty są przecież tak interesujące. Co prawda konflikt naprawdę wystąpił, ale ograniczony do tej samej daty uroczystosci Opłatków.

W NEPTUNIE zebrał się Zarząd Klubu, Komisja Rewizyjna, Sąd Kolezeński (niestety bez warszawskich sędziów), pracownicy i Prezes SAJ - Grzegorz Kuchta

Commodore - Andrzej Chabrowski

Prezes Kuchta jeszcze z nami

Nowi Bosmani NEPTUNA

W STEWIE zebrali się na identycznej uroczystosci stewiacy i Paton SIZ - Jerzy Makieła w otoczeniu sizowców. It obył ten konflikt ... terminu. Ale najwazniejsza jest dobra wola - w pewnym momencie uroczystości w Górkach do NEPTUNA wtargnął JerzyMakieła i porwał Grzegorza Kuchte do STEWY  (odległość szosą około 10 kilometrów).

Jaki wniosek?  Nikt się na nikogo nie dąsał, było sporo smiechu. I jeszcze jaki ? A ze KONSULTACJE dotyczyc muszą wszystkiego. Wtedy nie damy zjeść się w butach.

W NEPTUNIE było fajnie. Jak zwykle była rybka, ale tym razem nie było juz o nią tak łatwo jak dawniej. Flota kutrów (sasiadów) stopniała zastraszajaco. Nie ma już kutrów Henka Ziółkowskiego, Albina Górskiego .... :-(

Zamieszczam kilka fotek - między innymi nowych Bosmanów. Z dotychczasowych uchował sie tylko Igor Rejmer - coraz bardziej kudłaty. Łamalismy się Opłatkiem i zyczylismy sobie zdrowia. Bo jak będziemy zdrowi, to i nasze Panie będą zdrowe i rejsy ambitne.

Żyjcie wiecznie !

Don Jorge

Klik dla: NEPTUNA, STEWY, SAJ i SIZ (czyli "przyjemniaczków")

Komentarze
Za mało weekendów Jerzy Makieła z dnia: 2007-12-16 19:16:03
wigilie w Gdańsku ... Bury Kocur z dnia: 2007-12-17 00:55:10