SALACJA, NEPTUN, ZEUS ?
Nie ma rzeczy niemożliwych, jeśli naprawdę ktoś czegoś.... chce. Wygląda jednak, że członkom jachtklubów uznajacych zwierzchność Chocimskiej wszystko zwisa. Dopóki wybieracie, jak wybieracie - na nic nie liczcie. A mogło by być jak w śnie Zbyszka Klimczaka :-))) Teoretycznie.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
======================
Grom z jasnego nieba ....coś o śnie Batiara!
Chyba podniecony ostrą dyskusją o „przyszłości narodu” usnąłem, głęboko i przeżyłem ciekawy sen. Zaczyna się tak. Salacja, w której kształtnej piersi bije waleczne serce, naczytawszy się o zmartwieniach ludu żeglarskiego żyjącego pomiędzy Odrą a Bugiem, chwyciła Trójząb i dźgnęła swojego brodatego męża w wiadome miejsce i rzekła: mężu mój a władco tego ludu, weź tyłek w troki i zrób coś pożytecznego dla nich. Neptun podrapał się po brodzie, pomyślał, jeszcze raz pomyślał i postanowił przedłożyć sprawę Zeusowi. Ten też pomyślał aż trzy razy ...i jak nie pierdyknie swoimi gromami aż trzy razy w tą ziemię. Grzmoty, blask błyskawic i potworny wiatr powyrywał wszystkie okna i drzwi w pewnym budynku w Warszawie przy kultowej ulicy Chocimskiej. Powstały przeciąg o sile trąby powietrznej wymiótł stamtąd prawie wszystko co żyło a na całą ozetżetowską Polskę padł cień. Cień wspomnień ich młodości, kiedy to z zachwytem patrzyli na białe żagle, zakochali się w nich a było to tak piękne przeżycie , że postanowili nie zatrzymywać tego dla siebie ale zacząć szeroko propagować. Cień wspomnień kiedy stali się działaczami i dlaczego postanowili nimi zostać. Wszyscy zaczęli się zastanawiać kiedy, dlaczego stali się tymi czym są obecnie. Nastąpiło przebudzenie a wraz z nim wielka skrucha i przekonanie o konieczności zmazania grzechów. Szczególnie skrucha dotknęła tych co wybierają się wybierać nowych Włodarzy. Wrócili do korzeni .
Czas się przewinął i jesteśmy już w realnym czasie imprezy o nazwie „Sejmik”. Atmosfera bojowa, oczekiwanie poważnych zmian i zmiany następują. Delegaci jednogłośnie wybrali na stanowisko Naczelnego Sternika młodego ( może być trochę starszy) czynnego, znającego świat, faceta o jasnym spojrzeniu na to czym jest w Polsce i czym powinno być żeglarstwo.
Facet zakasał rękawy i rozpoczął działania od powołania Komisji „Przyjazne dla żeglarza Państwo”  inwentaryzując różne buble. Następnie Komisja zaproponowała:
-po pierwsze - likwidację bubli
-po drugie - przystąpiła do pisania projektów nowych, jednolitych aktów prawnych, jako propozycji dla naszego Sejmu i administracji.
Równolegle nowa miotła publicznie przeprosiła polskich żeglarzy – przyjemniaczków za dwadzieścia lat działań Stowarzyszenia nie na ich rzecz ale wbrew ich interesom.
Facet oświadcza, że będzie czynił wszystko aby bronić żywotnych interesów żeglarstwa rekreacyjnego i że poświęci wszystkie siły Stowarzyszenia na usunięcie barier i szybki rozwój tej formy wypoczynku na wodzie.
Oświadcza, że jest świadomy znaczenia takich działań na rozwój gospodarczy określonych regionów kraju.
I na koniec oświadcza, ze będzie dumny i szczęśliwy jeśli w przyszłości będzie mógł być traktowany jako rzeczywisty nasz reprezentant i wyrazi nadzieję, że z własnej i nieprzymuszonej woli zechcemy nosić banderę Stowarzyszenia a nawet zabiegać o Certyfikat Kwalifikacji, jaki Stowarzyszenie ma zamiar ustanowić na zasadach absolutnie dobrowolności.
W sferze roboczej reorganizuje Zarząd Stowarzyszenia. Pion sportowy w zasadzie bez większych zmian ale radykalne zmiany w pionie turystyczno- rekreacyjnym. Ich kierunek to nie tylko odstąpienie od monopolu w szkoleniu ale zmiana podejścia do edukacji żeglarskiej.
Przy ustanowieniu dobrowolnego Certyfikatu Kompetencji, uznanie prawa do wydawania i respektowania dokumentów wystawianych przez Szkoły Żeglarskie. Szkoły o powodzeniu których będzie decydował wyłącznie rynek. Żadnych pseudo-licencji za którymi nic skutecznego się nie kryje. I tak sobie śniłem.   .aż na koniec „Błękitny 24” przewiózł mnie wzdłuż polskiego wybrzeża. Zobaczyłem jak co sprawniejsi „mazurscy” żeglarze śmigają przez Kanał Z-Z na większe wody, jak robią miejsce na zatłoczonym śródlądziu dla młodszych. Jak wzdłuż wybrzeża, wskutek zwiększonego „popytu” powstają porty i mariny z prawdziwego zdarzenia. Wszak biznes tylko czekał na ten popyt aby inwestować. Powstają mariny od których w czasie sztormu nie trzeba uciekać w morze tylko gościnnie                       ( bezpiecznie) otwierają swoje ramiona. Mariny pełne gości z zachodu i północy i wschodu a obok rozwijające się miasta, miasteczka nadbrzeżne. Coś pięknego!
 
Nagle jakieś zakłócenie w rytmie pracy silnika helikoptera i zlany potem budzę się. Siedzę przed komputerem a przede mną wątki dyskusji o Certyfikatach RYA. To nie helikopter zgrzytał tylko niektóre wątki. Ot i proza życia. Można pomarzyć a i tak się obudzisz z ręką w ......I to by było na tyle (plagiat)
Pozdrawiam
Batiar
 
Komentarze
To tylko sen Jacek Woźniak z dnia: 2008-04-27 16:08:05
Pokaż mi te duze pieniądze Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-27 23:27:18
P.S. Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-28 07:15:49
Odp: P.S. Jan Kruża z dnia: 2008-04-28 12:51:38
Odp: Odp: P.S. Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-28 15:41:01
Odp: Odp: Odp: P.S. Mariusz Główka z dnia: 2008-04-28 16:34:03
Odp: Odp: Odp: Odp: P.S. Jan Kruża z dnia: 2008-04-28 18:04:06
Komuna dała wiele Bury Kocur z dnia: 2008-04-28 18:16:21
Odp: Komuna dała wiele Jan Kruża z dnia: 2008-04-28 18:36:59
Odp: Odp: Komuna dała wiele Monika Matis z dnia: 2008-04-28 22:55:07
Odp: Komuna dała wiele Jerzy Buczak z dnia: 2008-04-29 09:49:40
A co ze szwedzkim oświadczeniem ? Jerzy Buczak z dnia: 2008-04-29 09:51:47
Odp: A co ze szwedzkim oświadczeniem ? Bury Kocur z dnia: 2008-04-29 12:26:13
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: P.S. Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-29 11:37:11
Odp: Odp: Odp: P.S. Monika Matis z dnia: 2008-04-28 22:51:09
Odp: Odp: Odp: Odp: P.S. Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-29 12:25:54
Odp: Odp: P.S. zbigniew klimczak z dnia: 2008-04-28 16:27:48
"NOWE JUŻ WKRÓTCE WRACA!!!" Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-05-08 05:28:23
Mialem inny sen Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-27 23:08:35
Odp: Mialem inny sen Piotrek Kalinowski z dnia: 2008-04-27 23:53:58
Odp: Odp: Mialem inny sen Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-28 00:19:50
Odp: Odp: Odp: Mialem inny sen Andrzej Hasip Mazurek z dnia: 2008-04-28 08:38:56
Odp: Odp: Odp: Odp: Mialem inny sen Andrzej Hasip Mazurek z dnia: 2008-04-28 08:54:31
Dobrze wiesz że to niemożliwe Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-28 10:00:30
Odp: Dobrze wiesz że to niemożliwe Andrzej Hasip Mazurek z dnia: 2008-04-28 11:19:47
Odp: Dobrze wiesz że to niemożliwe Mariusz Główka z dnia: 2008-04-28 12:36:30
A może pokażesz mi te przywileje Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-28 14:39:06
Odp: A może pokażesz mi te przywileje Mariusz Główka z dnia: 2008-04-28 15:15:18
Odp: Odp: A może pokażesz mi te przywileje Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-28 15:50:28
Odp: Odp: Odp: A może pokażesz mi te przywileje Maciek"S"Kotas z dnia: 2008-04-28 17:52:49
sponsor Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-29 10:30:32
Odp: sponsor Jerzy Buczak z dnia: 2008-04-29 10:35:40
Odp: Odp: sponsor Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-29 12:10:15
A haracze płacone pod stołem inspektorom to pies ? Bury Kocur z dnia: 2008-04-28 18:04:07
Odp: A haracze płacone pod stołem inspektorom to pies ? Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-29 09:50:04
Odp: A haracze płacone pod stołem inspektorom to pies ? Mariusz Główka z dnia: 2008-04-29 09:58:37
haracze płacone pod stołem Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-29 11:23:38
Odp: haracze płacone pod stołem Mariusz Główka z dnia: 2008-04-29 11:53:50
Odp: Odp: haracze płacone pod stołem Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-29 12:06:44
Odp: haracze płacone pod stołem Jerzy Makieła z dnia: 2008-04-29 12:24:34
Odp: Odp: haracze płacone pod stołem Mariusz Główka z dnia: 2008-04-29 13:09:52
Odp: Odp: Odp: haracze płacone pod stołem Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-30 04:20:06
Odp: Odp: Odp: Odp: haracze płacone pod stołem Mariusz Główka z dnia: 2008-04-30 07:49:34
żale ???? Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-30 09:18:44
Odp: żale ???? Mariusz Główka z dnia: 2008-04-30 10:03:19
Odp: Odp: żale ???? Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-30 11:41:23
Odp: haracze płacone pod stołem Jerzy Makieła z dnia: 2008-04-29 12:17:05
Odp: Odp: haracze płacone pod stołem Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-29 12:22:39
Odp: Odp: Odp: haracze płacone pod stołem Mariusz Główka z dnia: 2008-04-29 12:54:46
Odp: Odp: Odp: Odp: haracze płacone pod stołem Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-30 03:45:28
Filantrop! a mógł zabić ;-((( Jacek Woźniak z dnia: 2008-04-30 11:26:43
Społecznie Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-30 12:29:21
Odp: Społecznie Jacek Woźniak z dnia: 2008-04-30 14:32:05
Wielkie słowa Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-30 15:32:27
Odp: Wielkie słowa jacek Woźniak z dnia: 2008-04-30 16:40:21
Odp: Odp: Wielkie słowa Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-05-01 07:03:45
Odp: Odp: Odp: Wielkie słowa Jacek Woźniak z dnia: 2008-05-01 18:47:21
słowa Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-05-01 21:15:49
Odp: słowa Jacek Woźniak z dnia: 2008-05-02 09:28:21
Odp: Odp: słowa Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-05-02 10:18:46
Proste pytanie. Jacek Woźniak z dnia: 2008-05-02 11:37:42
Odp: Proste pytanie. Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-05-02 12:48:11
Odp: haracze płacone pod stołem Bury Kocur z dnia: 2008-04-29 12:28:25
"my wiemy..." Piotrek Kalinowski z dnia: 2008-04-28 21:20:58
Odp: Jacek Woźniak z dnia: 2008-04-30 16:52:04
Odp: Odp: Piotrek Kalinowski z dnia: 2008-04-30 19:33:21
Odp: Odp: Odp: Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-05-01 07:44:44
Odp: Odp: Odp: Odp: Piotrek Kalinowski z dnia: 2008-05-03 16:44:33
Odp: Mialem inny sen Mariusz Główka z dnia: 2008-04-28 11:32:14
Odp: Odp: Mialem inny sen Mariusz Główka z dnia: 2008-04-28 23:34:02
pensja Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-30 04:57:20
Odp: pensja Mariusz Główka z dnia: 2008-04-30 07:45:38
Znalazłem Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-05-02 12:37:28
Odp: Odp: Odp: Mialem inny sen Tomek Łangowski z dnia: 2008-04-28 14:31:06
Odp: Odp: Odp: Odp: Mialem inny sen Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-28 16:20:56
Ja tez mialem sen Wojtek Kasprzak z dnia: 2008-04-28 18:44:50
Odp: Ja tez mialem sen Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-30 04:28:14
A mi się śniło, Je Buczak z dnia: 2008-04-29 09:40:50
Odp: A mi się śniło, Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-29 11:54:07
Odp: Odp: A mi się śniło, Mariusz Główka z dnia: 2008-04-29 11:59:50
Odp: Odp: Odp: A mi się śniło, Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-04-29 12:19:29
Odp: A mi się śniło, Jerzy Makieła z dnia: 2008-04-29 12:29:48
Odp: Odp: Odp: Odp: A mi się śniło, Tomek Janiszewski z dnia: 2008-04-30 16:31:16
A mi się śniło, Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-05-01 07:06:37
Odp: A mi się śniło, Tomek Janiszewski z dnia: 2008-05-08 08:56:36
Odp: Odp: A mi się śniło, Andrzej Kapłan z dnia: 2008-05-09 19:48:03
Odp: Odp: Odp: A mi się śniło, Tomek Janiszewski z dnia: 2008-05-12 08:14:41
Odp: Odp: A mi się śniło, Jerzy Buczak z dnia: 2008-04-29 21:32:03
ja miałem sen Jacek Walczyk z dnia: 2008-05-01 02:13:58
Odp: ja miałem sen Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-05-01 11:11:49
Odp: Odp: ja miałem sen Jacek Woźniak z dnia: 2008-05-01 18:50:12
Odp: Odp: Odp: ja miałem sen Jacek Walczyk z dnia: 2008-05-02 01:09:09
Odp: Odp: Odp: Odp: ja miałem sen Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-05-02 02:23:34
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: ja miałem sen Jaromir Rowiński z dnia: 2008-05-03 03:26:46
A o czym piszę i mówię od lat ? Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-05-03 04:21:48
Odp: A o czym piszę i mówię od lat ? Jaromir Rowiński z dnia: 2008-05-04 12:40:09
Odp: Odp: A o czym piszę i mówię od lat ? Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-05-07 22:34:55
panie krzysztofie Jacek Walczyk z dnia: 2008-05-02 00:57:53
wizja Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-05-02 09:58:31
Odp: wizja Jacek Walczyk z dnia: 2008-05-03 00:48:48
Odp: Odp: wizja Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-05-03 04:02:10
Odp: wizja Tomek Janiszewski z dnia: 2008-05-06 14:27:55
Odp: Odp: wizja Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-05-07 22:42:55