FAJNY REJS BAŁTYCKI

Słowo daję, niczego Sławkowi nie sugerowałem, do niczego nie namawiałem. Cieszę się, że znalazłem kolejnego sprzymierzeńca w zwalczaniu chamskiego, ogłuszającego hałasu - dla zmyłki zwanego muzyką. To jest plaga wielu polskich miejscowości nadmorskich oraz ... targów (np. POLYACHT). Wymyślono już bezprzewodowe słuchawki - najwyższy czas, aby amatorzy hałasu zaczęli w nich paradować. Póki co - niech nasi prawnicy poszukają bata prawnego. Czy przystani jachtowych i targów wodniackich nie można wprowadzic do "strefy ciszy" ?
O korespondencji Sławomira Brzezowskiego: rejs sympatyczny, koleżeński, bez kapiszonów. I o to chodziło.
Tu klik dla Opiekunki Rejsu
Zyjcie wiecznie (w kamizelkach) !
Don Jorge
==================================
Czołem,
Jak co roku - popłynęliśmy "Damarem" na Bałtyk na dwa tygodnie. I jak co roku - moja niezawodna żona pilnowała z
Krakowa prognoz pogody na naszej trasie: Świnoujście, Allinge, Utklippan, Skillinge, Kopenhaga, Klintholm, Świnoujście.
Rejs, jak rejs. Tyle, że trochę przypadkowo tym razem dobrana załoga okazała się dobrana idealnie. Poza tym wiatry
służyły, jak na zamówienie, a ostatni odcinek z Klintholm do Świnoujścia zrobiliśmy jednym halsem na szóstce z SW.
Każdemu życzę takiej jazdy...



Zaczynaliśmy w Świnoujściu 29 czerwca. Miejscowi włodarze uznali za właściwe uczcić Dni Morza nocną dyskoteką w
marinie. Trawnik, służący zwykle żeglarzom, wynajęto jakiemuś przedsiębiorcy pod namioty, w których do czwartej
nad ranem ryczały głośniki i bawiła się niezwiązana z morzem gawiedź. W cywilizowanym świecie - nie do pomyślenia.
Żeglarze wracający z morza (niezależnie od pory dnia) potrzebują ciszy, żeby odpocząć i odespać nocne wachty. W
dzień też nie było spokoju: przez głośniki ryczał jakiś wodzirej od konkursów, i takich tam. Tak więc jeżeli nie chcecie
posłużyć jako dekoracja dla czyjejś zabawy (i czyjegoś interesu) - omijajcie Świnoujście.



Na Utklippan w tym roku jest susza: nie ma tej eksplozji kolorów, jaka była kiedyś: http://www.kulinski.gdanskmarinecenter.com/art.php?id=513&st=60&fload=1

Poza tym są tam foki - w ubiegłym roku musieliśmy ich nie zauważyć. "Mieszkają" na skałach na południe od wyspy
latarnika. Rezerwat jak zwykle wypełniony wrzaskiem ptactwa. I tylko śmieci naniesione przez morze psują sielski obrazek.
Znieśliśmy ze skał sporo tego świństwa (butelki, folia, kawałki styropianu). Jeżeli płyniecie na Utklippan - weźcie kilka
mocnych worków i zróbcie z nich użytek. Uważajcie na miejscową parę łabędzi: wywiodły potomstwo i "stawiają się":
rozwścieczony łabędź bywa niebezpieczny.
Na Utklippan jest Internet bezprzewodowy. Powolny, ale jest (bez żadnych haseł - trzeba tylko mieć kartę WiFi).

 

Miła wiadomość: w Skillinge honorują gości wystawiając również polską flagę.

Wejście do Klintholm wciąż źle oznaczone: zardzewiałe zbrojenie główek nie ułatwia namierzenia "dziury". Michał (ten
w niebieskim kubraczku) wymyślił: jeżeli ktoś się tam wybiera, to niech zabierze ze sobą puszkę farby zielonej oraz puszkę pomarańczowej i płacąc za postój niech położy wraz z pędzlem na ladzie kantorka. Zrozumieją...

Pozdrawiam
Sławek

Komentarze
cisza Maciek"S"Kotas z dnia: 2008-07-22 21:18:00
Odp: cisza Marcin Palacz z dnia: 2008-07-23 13:54:18
Odp: Odp: cisza Maciek\"S\"Kotas z dnia: 2008-07-23 19:26:26
Skillinge mile wspominam Jerzy Buczak z dnia: 2008-07-22 21:57:25
strzałki Sławomir Brzezowski z dnia: 2008-07-23 09:01:57
Nawigacyja Bogdan Kiebzak z dnia: 2008-07-23 13:09:36
również wspomnienia z pokładu DAMARa Leszek Kozioł z dnia: 2008-07-24 21:49:06
Odp: również wspomnienia z pokładu DAMARa JERZY KULIŃSKI z dnia: 2008-07-25 08:11:59
Odp: Odp: również wspomnienia z pokładu DAMARa Leszek Kozioł z dnia: 2008-07-26 15:38:43
cisza slawomir zgodka z dnia: 2008-07-25 11:54:16
Most bogdan kiebzak z dnia: 2008-07-28 08:33:25
Marina Marian z dnia: 2008-07-30 10:26:05
Odp: Marina Sławomir Brzezowski z dnia: 2008-07-30 11:15:33
Odp: Marina Robert Hoffman z dnia: 2008-07-30 12:49:55
Odp: Odp: Marina Stefan Szczecin z dnia: 2008-07-31 09:49:32
Odp: Odp: Odp: Marina Robert Hoffman z dnia: 2008-07-31 10:06:14
Odp: Marina JERZY KULIŃSKI z dnia: 2008-07-30 16:39:48